Burza w sieci po wyrzuceniu Brauna z debaty. "Niebezpieczny precedens"; "Nie na tym polega demokracja"; "Słuszna decyzja prowadzącego"

Sprawa wyrzucenia Grzegorza Brauna z debaty kandydatów na prezydenta Rzeszowa w Radiu ZET wywołała falę komentarzy w sieci. Zdania na temat tej sytuacji są podzielone.

CZYTAJ TAKŻE: Grzegorz Braun wyrzucony z debaty kandydatów na prezydenta Rzeszowa! O co poszło? „Nie pozwolę, żeby używać takich sformułowań…”

Usunięcie @GrzegorzBraun_ z debaty przez prowadzącego to bardzo niebezpieczny precedens. Pokazuje tendencję mediów do zastępowania ocen wyborców swoimi własnymi ocenami. Nie na tym polega demokracja. Jeśli padły kontrowersyjne słowa to od ich oceny są wyborcy, a nie prowadzący.

Grzegorz Braun ma od lat stały zestaw poglądów. Swoje komentarze wygłasza w znanej, charakterystycznej formie. Jedni go za to cenią i głosują na niego, inni nie. Zamiast więc wypraszać gościa z anteny, red. Stankiewicz mógł od razu oznajmić, że debata pluralistyczna nie będzie.

Określenie „dewiacja” nie jest obraźliwe - to podręcznikowa definicja!! P.Stankiewicz nie zna języka polskiego. Natomiast „psychopata” to określenie dyskusyjne, ale nawet b.wybitnych polityków określano czasem tym mianem. Precz z mową nienawiści do Prawicy, stosowaną w RadioZET!

Przywróćmy niezależne media! POLACY NA TO ZASŁUGUJĄ!

Czy owe „wysokie standardy” debaty #stankiewicz #Braun będą stosowane odtąd wobec wszystkich uczestników debaty publicznej, czy tylko jednej jej strony? Jeżeli dotkną wszystkich, to media będą musiały publikować wyłącznie odczyty zatwierdzone przez Radę Języka Polskiego.

Zło zawsze zaczyna się od słów. To, co zrobił dzisiaj Andrzej Stankiewicz, powinno stać się normą. Chapeau bas.

Panowie twierdzą, że są konserwatystami? I tolerują chamstwo i niszczenie kultury? P. Braun mógł wypowiedzieć się skrajnie negatywnie o kim zachce, ale bez epitetów i chamstwa.

Szanowny Panie, myli Pan kontrowersyjne poglądy z chamstwem, a tym jest lżenie osób, z którymi się nie zgadzamy, bo to już nie jest żadna debata. Słuszna decyzja prowadzącego.

Nie. Studio to nie jest prywatny dom. Nie można obrażać ludzi w publicznym programie.

tkwl/Twitter