Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki opublikował dwa teksty, w których mocno krytykuje działania polskiej opozycji. Pierwszy ukazał się na jego profilu na Facebooku, drugi przedrukował „Dziennik Polski”.
W tekście, który ukazał się na profilu wicemarszałka Sejmu na Facebooku, Terlecki pisze o działaniach opozycji w związku z ratyfikacją nowelizacji ustawy o zasobach własnych Unii Europejskiej. Polityka nazywa działania opozycji „komedią”. Padają mocne słowa pod adresem partii opozycyjnych.
Przez kilka tygodni Platforma, a za nią polityczne karzełki w rodzaju PSL czy Konfederacji, nawoływały do odrzucenia ratyfikacji europejskiego Funduszu Odbudowy. Platforma robiła to na złość samej sobie, bo wiadomo, że jej protektorzy z Brukseli i Berlina nie pochwalali takiej antyunijnej zapiekłości. Ostatecznie w Sejmie, gdy okazało się, że opozycyjnego frontu jedności nie będzie, bo Lewica tym razem nie chciała robić z siebie durnia, partia Budki wstrzymała się od głosu i ratyfikacja została uchwalona. Ponieważ jednak musiał również przegłosować ją Senat, marszałek Grodzki wraz z całą intelektualną czołówką PO – jak to trafnie określił jeden z senatorów: przypominającą najlepsze czasy Gangu Olsena – wymyślił sposób na zablokowanie kolejnego etapu ratyfikacji
– czytamy.
Terlecki pisze o pomyśle preambuły, której wprowadzenie, której wprowadzenie miałoby zmusić resztę państw UE do rozpoczęcia procedury od początku.
Trudno o większą głupotę, niemniej przez trzy tygodnie Platforma przekonywała samą siebie (bo nawet ci, którzy na nią głosowali, nie są chyba tak głupi), że w ten sposób dokuczy rządowi, a Budka i Grodzki zostaną bohaterami oporu przeciwko decyzjom parlamentarnej większości. Nic z tego
– przekonuje wicemarszałek Sejmu.
Terlecki przypomina, że do realizacji pomysłu opozycji zabrakło głosów… dwóch senatorów tejże opozycji.
Takiego blamażu parlament dawno nie widział, nic więc dziwnego, że kolejni posłowie i senatorowie Platformy szykują się do ucieczki z tonącej łodzi. Na pocieszenie Grodzki dostał od „Gazety Wyborczej” tytuł „człowieka roku”, co ostatecznie potwierdza dekadencję całego tego towarzystwa
– czytamy.
Wybór prezesa IPN
W tekście dla „Dziennika Polskiego”, Terlecki komentuje zachowanie opozycji w momencie wyboru przez Sejm dra Karola Nawrockiego na prezesa IPN.
Są posłowie, którzy nie cenią rotmistrza Pileckiego, nienawidzą o. Kolbego, kochają Niemców albo Sowietów, a generalnie brzydzą się Polską
– pisze polityk PiS.
Mówiąc o emocja opozycji, używa następujących wyrażeń:
„eksplozję agresji”, „spazmy posła”, „nieprzytomne twarze posłów i posłanek”.
mly/Facebook/”Dziennik Polski”/wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553594-dwa-mocne-teksty-terleckiego-o-opozycji-gang-olsena