Donald Tusk w dzisiejszej porannej rozmowie w TVN24, skrytykował politykę rządu Zjednoczonej Prawicy, w tym program Polski Nowy Ład, oceniając, że są one przejawem „bolszewickiego sposobu myślenia”. Były premier stwierdził, że PiS chce wywołać kolejną „wojnę”, tym razem z przedsiębiorcami, w momencie, gdy „skończyła się na moment wojna z LGBT”. Jego słowa nie spodobały się publicyście OKO.press i Krytyki Politycznej, który uznał je za „trywializowanie krzywdy” i „psucie debaty publicznej”.
„Trywializowanie krzywdy”
CZYTAJ WIĘCEJ:
Porównywanie sytuacji dyskryminowanych mniejszości do ludzi, którym podnosi się odrobinę podatki, to trywializowanie krzywdy tych pierwszych. A także psucie debaty publicznej, bo słowa przestają mieć jakiejkolwiek znaczenie
—napisał Markiewka.
I trochę szkoda, że politycy PO najczęściej przypominają sobie o mniejszościach wtedy, gdy chcą użyć ich jako figury retorycznej
—dodał w kolejnym wpisie.
Jeśli @donaldtusk uważa, że wojna z kobietami i osobami #LGBT się skończyła, to może niech lepiej zostanie w tej Brukseli. Walka o prawa osób LGBT, kobiet i innych pokrzywdzonych przez nieludzką władze trwa!
—napisał z kolei Dawid Dobrogowski.
Tuskowi przypomniano, że jego krytyka podwyżki podatków zeszła się z 10. rocznicą podwyższenia stawki VAT.
Donald Tusk mówiący o tym, że autorskim pomysłem rządu są wyższe podatki, wybrał piękny sposób świętowania 10. rocznicy podwyższenia stawki VAT, która uderzyła w najuboższych
—napisał z kolei Piotr Leonarski.
„Wyższe podatki, obciążenia i drożyzna”
Tusk w rozmowie z Agatą Adamek stwierdził, że to, co jest „pozytywne” w Funduszu Odbudowy to „wspólny europejski dług”. Zarzucił również rządzącym „bolszewickie myślenie”.
To jest taka mentalność trochę bolszewicka - szukanie wszystkich możliwych podziałów w taki sposób, żeby móc wygrywać premię polityczną. Skończyła się na moment wojna z LGBT, z kobietami, to w tej chwili jest wojna z przedsiębiorcami lub ludźmi przedsiębiorczymi czy takimi, którzy mają aspiracje, by własnymi rękami coś zarobić
—mówił, nawiązując do propozycji z Polskiego Ładu.
Zdaniem b. premiera, „to, co jest pozytywne, to europejskiej pieniądze i wspólny europejski dług”.
To, co jest wkładem PiS to wyższe podatki, obciążenia i drożyzna
—dodał.
Jeżeli Tusk kiedykolwiek zdecyduje się na powrót do polskiej polityki, to z pewnością nie będzie to łatwe i przyjemne.
kk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553514-wojna-z-lgbt-i-nl-publicysta-okopress-krytykuje-tuska