„Jeżeli w Polsce mają wygrywać politycy, którzy są wprost finansowani z Niemiec lub cieszą się z okupacji, to nic dobrego z tego nie wyniknie” - mówi Patryk Jaki na swoim kanale na portalu YouTube.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wychwalanie oprawcy swojego narodu jest upadkiem spektakularnym. Niżej upaść nie można. „To także pokaz ogromnych kompleksów”

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do dzisiejszej wypowiedzi prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który powiedział:

U nas ten pruski element, te 123 lata tej obecności w Prusach i to wszystko, co się z tym wiązało, jednak prowadzi do tego, że się świetnie rozumiemy, jeśli chodzi o Gdańsk, Wrocław i uważamy, że z wiedzy, z nauki warto czerpać, należy czerpać i w związku z tym tak dobrze się u siebie wzajemnie czujemy.

Komentarz Jakiego

Zdaniem Jakiego, ta wypowiedź jest „wręcz niebywała”.

On uważa, że ten okres prowadzi do tego, że Polacy i Niemcy dobrze się rozumiemy. I z tego doświadczenia należy czerpać. W czasach, o których on wspomina (…) był Kulturkampf. (…) To m.in. działalność Komisji Kolonizacyjnej, która miała obowiązek wykupować polski majątek. Jak rozumiem, to wspaniała rzecz, którą trzeba, zdaniem prezydenta Poznania, kultywować

– mówi Jaki.

Prezydent miasta, który cieszy się z okresu okupacji Polski i to nie jest temat numer jeden, wielki skandal? Czas na pobudkę. To są sprawy podstawowe. (…) Możemy wybierać polityka, który może działać trochę w niemieckim a trochę w polskim interesie. To nie pytajcie potem państwo o gospodarkę, politykę społeczną, o innowację, o spór o historię. Jeżeli ktoś nie rozumie podstawowej sprawy, że ma dbać o interes Polski, to również w innych sprawach, które są przestrzenią rywalizacji między państwami, nie będzie dobrze i nie może być dobrze

– przekonuje europoseł.

Wypowiedź prezydenta Jaśkowiaka to coś niebywałego. (…) Jeżeli w Polsce mają wygrywać politycy, którzy są wprost finansowani z Niemiec lub cieszą się z okupacji, to nic dobrego z tego nie wyniknie

– dodaje.

CAŁE NAGRANIE:

mly/YouTube