Szymon Hołownia uparcie próbuje swoich sił jako analityk spraw międzynarodowych. Niestety wciąż bez powodzenia. Ostatnio błysnął takim oto wywodem:
Gdybyśmy byli w Trójkącie Weimarskim, dzisiaj rzeczywiście znaczącym głosem, i gdyby ten Trójkąt Weimarski rzeczywiście funkcjonował, to być może mielibyśmy wpływ na Nord Stream 2, ale zgodnie z decyzją Kaczyńskiego wypięliśmy się na cały świat, uznaliśmy, że jesteśmy wyspą, która do współpracy nikogo nie potrzebuje
Głupiej już chyba nie można.
A nie, jednak można. Ponownie Hołownia:
To, jak myśmy upokarzali Berlin, i to, jak myśmy upokarzali wszystkich partnerów w UE przez ostatnie lata, to nie ma absolutnie precedensu. Jeśli się kogoś upokarza, cały czas obraża, cały czas się tłumaczy, że my sobie sami poradzimy, a was to uczyliśmy jeść widelcem, a wam będziemy wypominali różne inne rzeczy, to proszę wybaczyć, ale gdy przyjdzie do załatwiania wspólnych interesów, to może być kłopot…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553370-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia