„Ten konkret i wiarygodność chcemy dzisiaj pokazać, potwierdzić poprzez przedstawienie 10 kluczowych obszarów zmian, które przygotujemy i przeprowadzimy w ciągu następnych 100 dni” - przekazał premier Mateusz Morawiecki, mówiąc o najbliższych krokach związanych z realizacją Polskiego Ładu.
CZYTAJ TAKŻE: 100 dni dla Nowego Ładu. Premier Morawiecki przedstawi dzisiaj projekty najważniejszych ustaw. Czego będą dotyczyć?
Premier: To konkret i wiarygodność
Polski Ład to pewna wizja rozwoju, wizja rozwoju sprawiedliwego i szybkiego, szybkiego doganiania tych, którzy zawsze wydawali się dla nas niedoścignieni (…). Ale to także wizja konkretna i wiarygodna. Ten konkret i wiarygodność chcemy dzisiaj pokazać, potwierdzić
— mówił premier
Potwierdzić przede wszystkim poprzez przedstawienie 10 kluczowych obszarów zmian, które przygotujemy i przeprowadzimy w ciągu następnych 100 dni
— dodał Mateusz Morawiecki, przechodząc do przedstawiania programów.
10 projektów na 100 dni
Po pierwsze, to 30 tys. kwota wolna - jeden z najwyższych pułapów w Europie
— przekazał szef rządu.
Po drugie, to emerytura bez podatku do 2,5 tys. złotych. To dla emerytów, którzy są tym są naszym skarbem, którym jesteśmy winni wdzięczność
— dodał.
Następnie służba zdrowia - zniesienie limitów do lekarzy specjalistów. To podstawowa bolączka w polskiej służbie zdrowia. Wiadomo, że nie od razu Kraków zbudowano, ale musimy mieć bardzo szczegółowy plan i ten plan przedstawimy już wkrótce, w najbliższych paru tygodniach. Przedstawimy także harmonogram zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 7 proc.
— mówił dalej premier.
Następny punkt, z inspiracji przedsiębiorców, pracodawców i zwykłych Polaków, to mieszkanie bez wkładu własnego. Ta bolączka musi być wreszcie zaadresowana (…) Ale to także deregulacja możliwości budowania własnego domu do 70 metrów w podstawie, z małym poddaszem użytkowym, bez specjalnych zezwoleń, bez kierownika budowy, tylko na zgłoszeniem
— przedstawiał.
To także program, który ma zwiększyć populację Polaków (…) stąd nasze propozycje Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego
— dodał.
Wreszcie w każdej gminie, w każdym powiecie, Polski Ład, to także wielki program inwestycje i te zwykłe, najbardziej potrzebne inwestycje: wodno-kanalizacyjne, w drogi. To program modernizacji kolei, to też podjęcie się wyzwań cywilizacyjnych, które już dawno powinny być zniwelowane
— zaznaczył premier.
W ciągu tych 100dni, w krótkim czasie, doprowadzimy do uzgodnienia wszelkich zapisów związanych z wyższymi dopłatami do paliwa rolniczego
— poinformował szef rządu.
Na te 100 dni przyjmiemy ustawę, a przynajmniej opracujemy, dotyczącą Małych Centrów Nauki Kopernik.
— mówił Mateusz Morawiecki, podkreślając że polska nauka musi być oparta na innowacyjności.
„Wielu Polaków potrzebuje pomocnej dłoni ze strony państwa”
W podsumowaniu premier Morawiecki zwracał uwagę na kryzys gospodarczy, który przyniosła pandemia koronawirusa.
Pandemia, Covid -19 pokrzyżowała plany wielu rodzinom, doprowadziła do mnóstwa tragedii, ale także poszarpała naszą gospodarkę, zniszczyła plany zawodowe wielu ludziom, pogorszyła perspektywy wzrostu bardzo wielu Polaków, bardzo wielu polskich przedsiębiorców
— powiedział Morawiecki na konferencji poświęconej zagadnieniom Polskiego Ładu. Jak mówił, dzięki stworzeniu Polskiego Ładu, nie pozostaniemy w tyle za innymi.
Ale poprzez odważne inwestowanie w polską gospodarkę, w obronę miejsc pracy - co najmniej 5 mln miejsc pracy - przechowaliśmy wartość polskiej gospodarki, polskiego rynku udziału w rynku przedsiębiorców, bazy klientów dla przedsiębiorców, ale nade wszystko przechowaliśmy miejsca pracy
— mówił.
I to jest to, na czym nam najbardziej zależało, żeby właśnie polscy pracownicy czuli, że państwo polskie stoi w najtrudniejszym czasie - od co najmniej 1989 roku, a niektórzy mówią od drugiej wojny światowej - za nimi, że państwo polskie wspiera tych najsłabszych, także tych najmniej zarabiających, także emerytów, tych, którzy zarabiają mniej - panią kasjerkę, pana pracownika na płacy minimalnej
— tłumaczył szef rządu.
Jest takich nas Polaków bardzo, bardzo wielu, którzy potrzebują pomocnej dłoni ze strony państwa i dlatego ogłosiliśmy Polski Ład właśnie teraz, w momencie wychodzenia z tego kryzysu pandemicznego, w momencie kiedy wiemy, jakich dodatkowych bodźców potrzebuje polska gospodarka, polskie społeczeństwo, polscy przedsiębiorcy, czego potrzebują polscy pracownicy, żeby ich siła nabywcza wzrosła
— powiedział.
Premier zapowiedział w środę m.in., że w czerwcu i w lipcu ruszą wielkie programy inwestycyjne wspierane ze środków europejskich, ale „tak naprawdę zebrane w architekturze budżetu polskiego”.
Otóż chcę dziś powiedzieć, wcześniej niż zwykle, o wynikach budżetu za maj. W maju, za maj i za poprzednie miesiące łącznie pojawiła się nadwyżka ponad 9 mld zł. To świadczy o zdrowiu finansów publicznych
— poinformował.
Premier Morawiecki przyznał, że z optymizmem patrzy w przyszłość. Dlaczego?
Wczoraj przedstawiony został pewien wskaźnik (…) Najważniejsze jest to, że osiągnął historycznie wysoki pułap. To oznacza, że zamówienia w polskiej gospodarce przewidywane na najbliższe miesiące osiągają rekordowy poziom. To oznacza, że polski biznes będzie mógł więcej produkować, świadczyć usług, pozyskiwać więcej środków i gdy dopalimy to jeszcze dodatkowo środkami z budżetu oraz z KPO, to koniunktura, którą widzę przed nami bardzo wyraźnie, może być bardzo, bardzo dobra. Jestem przekonany, że przekroczy oczekiwania i prognozy
— mówił.
Jak podkreślał, rozwiązania z Polskiego Ładu mają zmienić perspektywę życia dla bardzo wielu Polaków.
Szef rządu opowiadał też o zmianach podatkowych i urealnieniu rynku pracy.
Chcemy, żeby ci, którzy wykonują realną pracę, pracowali na umowy o pracę, aby nie było fikcyjnego samozatrudnienia, albo fikcyjnych umów zlecenie i umów o dzieło
— stwierdził.
Budujemy polską klasę średnią, polska klasa średnia musi być jak najszersza
— oświadczył Morawiecki.
W klasie średniej jest nas cały czas za mało. Chcemy, żeby Polacy jak najwięcej zarabiali
— zaznaczył.
Jak stwierdził Morawiecki, „jeśli ktoś naprawdę jest pracownikiem”, to do zarobków ponad 12 tys. zł brutto w reformie, uwzględniającej podniesienie progu podatkowego i kwoty wolnej, „chcemy, żeby miał realną korzyść”.
Chcemy, żeby ci którzy zarabiają do 12 tys. zł albo byli beneficjentami, albo żeby reforma była dla nich neutralna
— mówił szef rządu. Jak wskazał, dopiero ci, którzy zarabiają „15, 20, 25, 30 tys. zł miesięcznie będą trochę dokładać poprzez składkę zdrowotną”.
To bardzo realne wsparcie dla milionów polskich rodzin, milionów polskich dzieci, dla polskich matek i naszych seniorów
— oświadczył.
W środę premier Mateusz Morawiecki zaprezentował rozwiązania w ramach Nowego Ładu, skierowane do przedsiębiorców. Jak powiedział, wszyscy drobni przedsiębiorcy, którzy zarabiają 5-6 tys. zł miesięcznie, na zmianach podatkowych związanych z podniesieniem kwoty wolnej skorzystają.
Na tej zmianie zyskają więcej niż wyniesie ich wkład w postaci składki zdrowotnej
— powiedział premier.
Z kolei osobom, które więcej zarabiają, premier zaproponował przejście na ryczałt podatkowy.
Jest możliwość pozbycia się bólu głowy, związanego z fakturami czy kosztami, tym, czy coś można rozliczyć, czy nie, czy coś zaakceptuje urząd skarbowy. Ta możliwość nazywa się ryczałt, czyli tak naprawdę podatek przychodowy
— powiedział Mateusz Morawiecki.
Według premiera, część przedsiębiorców powinna rozważyć przejście na ryczałt.
Dla tych, co zarabiają do 10 tys. zł miesięcznie, mam propozycję – zastanówcie się, czy nie lepiej przejść na ryczałt. Bo obniżamy stawki. Dla wielu zawodów kreatywnych, dla lekarzy czy pielęgniarek, którzy są na działalności, obniżamy stawki z 17 proc. dla 14 proc. Tym, którzy są na stawce 15 proc., np. dla informatyków, obniżamy stawki do 12 proc.
— powiedział Morawiecki.
Przypomniał także, że zostały podniesione limity przychodów, do których można rozliczać się ryczałtem.
Ten ryczałt, z którego od początku tego roku skorzystało 65 tys. przedsiębiorców, od stycznia tego roku podnieśliśmy z 250 tys. euro do 2 mln euro, czyli do 9 mln zł. To nie są małe obroty, także dla sklepów, także dla innych branż, warsztatów, wolnych zawodów. Do 9 mln zł przychodów można skorzystać z ryczałtu
— powiedział Morawiecki.
Przypomniał także o już wprowadzonych rozwiązaniach, a więc o małym ZUS, o możliwości prowadzenia działalności bez rejestracji, o obniżce CIT z 19 do 9 proc. Do tego zapowiedział zmiany, jakie w ramach Polskiego Ładu mają zostać wprowadzone – czyli ulga na badania i rozwój, na prototyp i na wdrożenie.
To jest dobry zestaw dla przedsiębiorców
— powiedział Morawiecki.
Polski Ład ma trzy zasadnicze cechy: jest kompleksowy, jest bardzo dobrze przeliczony, przeanalizowany, przemyślany, i służy całemu społeczeństwu. Służy także tym, którzy dzisiaj zarabiają po 50-70 tys. zł, są dużo lepiej sytuowani od innych, ponieważ poprzez zmniejszenie nierówności stworzymy lepsze warunki do życia dla wszystkich
— podkreślał szef rządu.
Wskazał, że celem Polskiego Ładu jest „osiągnięcie europejskiego standardu życia”.
To jest cel celów
— podkreślił. Ocenił, że Polski Ład jest realizacją „polskiego marzenia” na wzór „american dream”.
Polski Ład ma być instrumentem, wizją, która ułatwia realizację polskich marzeń wszystkim Polakom, także tym, którzy są dziś lepiej sytuowani, także tym najbardziej majętnym, bo każdy chce żyć w spokojnym, szczęśliwym, bezpiecznym kraju
— powiedział.
Chodzi o to, żeby Polska pozbyła się kompleksów, żeby była odważna, kreatywna, innowacyjna, bardziej sprawiedliwa, a jednocześnie ta sama, którą wszyscy nosimy w sercu, a więc patriotyczna
— mówił Mateusz Morawiecki, apelując by kupować polskie produkty.
Promujmy to co polskie, bo właśnie poprzez to jeszcze więcej polskich przedsiębiorców będzie miało więcej zleceń
— dodał.
Polski Ład to utworzenie ponad 500 tys. nowych miejsc pracy (…) To jest możliwe
— powiedział premier. Przekonywał przy tym, że Polska to dobre miejsce by zakładać rodzinę.
Polski Ład jest wielką dźwignią polskiego rozwoju. A my, poprzez te 10 punktów na 100 dni od dzisiaj, pokazaliśmy konkret i potwierdzamy naszą wiarygodność; pokazujemy sprawiedliwy porządek, ale też porządek dynamicznego rozwoju - gospodarczego i społecznego
— przemawiał.
Nie jak liberałowie, nasi przeciwnicy polityczni mówią: „zostawcie gospodarkę w spokoju”. To są te pożółkłe karteczki neoliberałów. Nie wierzcie w to! Gospodarka i społeczeństwo to jedno. Polski Ład ma ułatwić szybki rozwój, ramy inwestycyjne, finansowe, budżetowe dla wszystkich Polaków
— podsumował premier Mateusz Morawiecki.
olnk/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553293-premier-przedstawia-10-projektow-z-polskiego-ladu-na-100-dni