Nie zamierzam tworzyć żadnej partii. Korzystam dzisiaj z tego, że od 11 lat nie jestem członkiem żadnej partii i mogę się swobodnie wypowiadać, ale mogę i chcę pomóc. (…) Nie mam żadnych ambicji, jestem politykiem i człowiekiem spełnionym. (…) Chciałbym być pomocnym - powiedział były prezydent Bronisław Komorowski pytany przez Monikę Olejnik w programie „Kropka nad i” w TVN24 o swoje polityczne plany.
„Opozycja nie ma nic do zaproponowania”
W rozmowie pojawił się m.in. temat dotyczący złożenia przez szefa NIK Mariana Banasia zawiadomienia do prokuratury na prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Komorowski stwierdził, że władzy PiS - oprócz Najwyższej Izby Kontroli - nie ma kto kontrolować. Czy obecny stan państwa, który jest według Komorowskiego zły, przekonałby Polaków, aby odsunęli PiS od władzy, gdyby doszło do przyspieszonych wyborów?
Gospodarka mimo tego, że jest pandemia rozwija się dobrze. Opozycja nie ma nic do zaproponowania, nie ma konkretnego programu
—mówiła Olejnik.
Szczerze mówiąc, to nie znam przypadku, żeby ktoś wygrał samym programem. Natomiast program oczywiście jest niezbędny do tego, żeby przekonać, że wie się, co jest lepsze dla Polski
—powiedział Komorowski.
Jest powód do martwienia się jeżeli chodzi o kondycję opozycji. Ja nie zachęcam opozycji, żeby za szybko wystrzelała się z projektów, które przygotowują partie opozycyjne, bo trzeba to wystrzelić przedwyborczo
—dodała.
„Platforma sypie się od środka”
Na uwagę Olejnik, że Platforma „sypię się od środka”, Komorowski odpowiedział:
Problemy ma cała opozycja, w tym także i Platforma. Ale ja czuję się w obowiązku, a może chcę, pokazać jednak, że działa ta opozycja w dramatycznie trudnej sytuacji, a szczególnie Platforma, która jest obiektem ataku przez media rządowe od samego początku do dnia dzisiejszego, nieprawdopodobnie brutalnego ataku propagandowego i działa pod niesamowitym naciskiem. Jeżeli tak jest, to powinna się strzec, żeby nie popełniać błędów.
Dopytywany o wyrzucenie Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego, Komorowski odparł:
Pogłębianie kryzysu przez decyzje personalne eliminujące ważnych, sensownych ludzi, to jest bardzo groźny błąd polityczny, za który zawsze się płaci. (…) >To nigdy nie dawało umocnienia władzy, a bardzo często dawało pogłębienie kryzysu.
Nowa partia na gruzach PO?
W rozmowie padło również pytanie, czy na gruzach PO powinna powstać nowa partia.
To jest pytanie bardzo zasadne, na które bym powiedział, że w polityce dopuszczalne jest szukanie wzmocnienia poprzez bardzo głęboką zmianę
—przyznał Komorowski.
Czyżby partia Hołowni i ruch Trzaskowskiego miały być „nową Platformą Obywatelską”?
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553241-nowa-partia-na-gruzach-po-komorowski-to-zasadne-pytanie