„Wydaje mi się, że byłemu premierowi wyraźnie pasuje rola zamożnego emeryta politycznego w Brukseli” - mówi portalowi wPolityce.pl o możliwym powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki, wicemarszałek Senatu Marek Pęk.
Donald Tusk wróci na białym koniu?
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) odniósł się do ustaleń naszego portalu ws. powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Zapytaliśmy naszego rozmówcę, czy ten powrót jest faktycznie możliwy.
Myślę, że powrót Donalda Tuska jest nierealny. Być może Platforma chciałaby ściągnąć Tuska do Polski, bo problem przywództwa w PO widać jak na dłoni. Wydaje mi się, że byłemu premierowi wyraźnie pasuje rola zamożnego emeryta politycznego w Brukseli, a także człowieka, który gdzieś w kuluarach, gabinetach brukselskich, czasem być może ustala jakąś strategię, doradza lub nawet wydaje jakieś polecenia jak ma się zachować opozycja.
— powiedział Pęk.
Wicemarszałek podał przykład, gdy PO postąpiła zgodnie z zaleceniami swojego byłego szefa.
Przypomnę chociażby kwestię podwyżek dla parlamentarzystów, gdy Platforma była zdeterminowana, żeby je wprowadzić. Później tweet Donalda Tuska całkowicie odwrócił ich stanowisko i wycofano się z tego
— mówi polityk PiS.
Myślę, że to Donaldowi Tuskowi pasuje, bo to jest takie sterylne. Nie bierze się za nic odpowiedzialności, nie przepracowuje się. Tusk nigdy nie słynął ze specjalnej pracowitości
— dodaje.
Marek Pęk ocenił także, czy jest możliwość, że Tusk wróci do polityki przez Senat, zastępując marszałka Tomasza Grodzkiego.
Powrót do Senatu byłby możliwy, jeśli doszłoby do wyborów uzupełniających, a będzie tak tylko w przypadku, gdy pani senator Lidia Staroń zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Jeśli tak by się stało, trzeba wziąć udział w intensywnej kampanii, w konkretnym regionie Polski, na żywo, a nie przez Twittera. Trzeba te wybory wygrać, co przecież nie będzie takie oczywiste i łatwe
— wskazuje.
Możliwy konflikt Tuska z Grodzkim?
Wicemarszałek Senatu nie wierzy, że Tomasz Grodzki zrezygnuje z piastowanej przez siebie funkcji.
Ja nie za bardzo też widzę, jakby to miało się odbyć, że pan Donald Tusk miałby zostać Marszałkiem Senatu. Przecież w tym momencie pan marszałek Grodzki jest tą twarzą Senatu i nie wyobrażam sobie, że on nagle potulnie zrezygnuje ze swojej funkcji
— uważa Pęk.
A nawet, gdyby się tak stało, że dostanie polecenie polityczne, żeby ustąpić miejsca Tuskowi, to wcale nie jest pewne, że ten wybór się dokona. Jak pokazało chociażby ostatnie głosowanie w Senacie, z tą większością pakt senacki ma czasem problemy i to w takich decydujących momentach. Wystarczy, że jeden senator zaśpi, drugi się pomyli, trzeci nie zdąży i wtedy Donald Tusk nie zostanie Marszałkiem Senatu, a to oznaczałoby totalny blamaż tego całego pomysłu
— dodaje.
Według wicemarszałka Marka Pęka, Tusk nie ma ochoty na ciężką pracę w Senacie.
Podsumowując, wydaje mi się, że to naprawdę jest bardzo mało prawdopodobne, bo wymagałoby po pierwsze powrotu Tuska do Polski, po drugie ciężkiej, politycznej, codziennej pracy i według mnie on już nie będzie miał na to ochoty
— uważa polityk.
Na zakończenie nasz rozmówca zwrócił uwagę, że powrót Tuska mógłby spowodować konflikt z marszałkiem Grodzkim.
Przecież w jakimś sensie skonfliktowałoby to Grodzkiego z Tuskiem. Pan marszałek tak łatwo z tego senackiego tronu nie zejdzie. W końcu został „Człowiekiem Roku Gazety Wyborczej”. Ewidentnie jest na szczycie swojej kariery politycznej. Jeszcze 2 lata temu był nikomu nieznanym senatorem, teraz jest liderem opozycji w Senacie. Myślę, że tak łatwo skóry nie sprzeda
— mówi Pęk.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553196-tylko-u-nas-tusk-wroci-do-polskiej-polityki-przez-senat