Bielan reaguje na słowa Gowina: Spowodował wiele problemów. To on układał się z opozycją ws. zmiany rządu. Ma tupet, by coś takiego mówić

„Były prezes Porozumienia, mówiąc delikatnie, nie jest najważniejszą osobą w Zjednoczonej Prawicy, więc - szczerze mówiąc - nie bardzo się przejmujemy, co mówi o tych sprawach” - powiedział w programie „Tłit” Adam Bielan, odnosząc się do słów Jarosława Gowina dotyczących umowy koalicyjnej. Polityk stwierdził, że nie ma planów, aby Porozumienie podpisało umowę koalicyjną z kolejnym ugrupowaniem.

CZYTAJ TAKŻE:

— Koniec ZP? Gowin: Porozumienie jest przygotowane na wariant przyspieszonych wyborów. Mam w zanadrzu alternatywne scenariusze

— Bielan zapowiada: Będziemy czwartym koalicjantem. Ale na tym nie koniec? „Liczba posłów wspierających rząd będzie większa”

— TYLKO U NAS. Wypij: Nie zamierzam opuszczać Porozumienia. Na pewno nie będzie decydował o tym Bielan, który jest symbolem zdrady

— Będą zmiany w rządzie? Bielan: Gowin ma ledwie połowę posłów, więc jeśli straci jeszcze kilka szabel, to pewnie straci też stanowisko

Jarosław Gowin jest byłym prezesem mojej partii. Sam wiem, ile problemów formalno-prawnych spowodował. Od nieprzeprowadzania przez ponad trzy lata demokratycznych wyborów, przez nieprawidłowości finansowe, które spowodowały odrzucenie przez PKW naszego sprawozdania

— powiedział Adam Bielan.

Relacje w koalicji

Dopytywany o to, jak zamierza ułożyć relacje w koalicji, Bielan wyjaśnił, że polityka to także „wznoszenia się ponad personalne emocje”.

Specjalnie układać relacji z Jarosławem Gowinem nie zamierzamy. (…) Polityka wymaga wznoszenia się ponad jakieś personalne emocje, chociaż w tej chwili u Jarosława Gowina nie dostrzegam zrozumienia tej prawdy. Pamiętajmy natomiast, Jarosław Gowin zdobył w ostatnich wyborach dla Zjednoczonej Prawicy dwa promile. To jest jego realna pozycja w naszym obozie. Oczywiście ma wciąż kilka szabel w Sejmie, chociaż ta liczba z każdym miesiącem topnieje. Nie ma natomiast specjalnego potencjału wyborczego, co pokazał jego osobisty wynik w wyborach, jak i obecne sondaże

— zwrócił uwagę polityk dodając, że ważniejsze są „rozmowy z partiami, które mają większy potencjał i na tym się koncentrujemy”.

Próby wypchnięcia Gowina z koalicji?

Z kolei pytany o próby wypchnięcia Jarosława Gowina ze Zjednoczonej Prawicy, Bielan podkreślił, że „absolutnie” tego nie chce.

Zależy nam, żeby większość, która wspiera rząd Zjednoczonej Prawicy, była jak największa. To działania Jarosława Gowina zmierzają do tego, by ten klub był jak najmniejszy

— stwierdził Bielan.

Gowin przez wiele lat był jednym z liderów PO, był jednym z liderów obecnej opozycji, więc ma tupet, by coś takiego mówić. Jeśli ktoś rozmawiał z opozycją nt. zmiany rządu to był to sam Gowin. Przyznają to liderzy opozycji. To Gowin chciał dokonać zmiany marszałka Sejmu, a później zmiany układu rządowego

— zwrócił uwagę Adam Bielan.

wkt/”Tłit”