Większość Polaków nie zna odpowiedzi na pytanie, kto mógłby zastąpić prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w jego roli. Twierdzi tak niemal 62 proc. ankietowanych w nowym badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy prezes PiS ma wypatrzonego kandydata na swojego następcę? Czy to będzie Morawiecki? „To zależy w dużej mierze od niego”

Najczęściej wymieniany jest premier Morawiecki

Jeśli Polacy wskazują kogoś, kto mógłby być następcą Kaczyńskiego, to najczęściej wymieniany jest premier Mateusz Morawiecki. Gazeta zauważa, że „zaufani +druhowie+ prezesa, jak europoseł Joachim Brudziński czy szef MON Mariusz Błaszczak, mają bardzo niewiele wskazań”.

Jarosław Kaczyński znów będzie kandydował na prezesa PiS

„Rz” podaje, że w PiS pytanie o sukcesję nie padnie raczej na kongresie planowanym na 3 lipca. Bo jak już zadeklarował Jarosław Kaczyński, będzie na tym kongresie kandydował. Zapewne nie po raz ostatni. W jednym z niedawnych wywiadów lider PiS powiedział, że nosił się z zamiarem podania się do dymisji, a trzy osoby mogą być jego następcami. Komentatorzy podkreślają jednak, że autorytet oraz umiejętności polityczne Jarosława Kaczyńskiego są tak wielkie, że jest to osoba naprawdę nie do zastąpienia.

Na pytanie, kto mógłby być następcą Kaczyńskiego w PiS 61,7 proc. ankietowanych odpowiedziało „nie wiem”, „trudno powiedzieć”. 18,1 proc. wskazało Mateusza Morawieckiego; 4,3 proc. Michała Dworczyka, a 3,6 proc. Beatę Szydło. Na Joachima Brudzińskiego wskazało 0,3 proc. a Mariusza Błaszczaka 0,2 proc. Zdaniem 6 proc. ankietowanych nie ma takiej osoby.

kpc/PAP