„To szokujące, że tak dalece uderzającą gospodarczo w państwo decyzję, podejmuje jedna osoba” - powiedział prezydent Andrzej Duda w programie „Gość Wiadomości”

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Andrzej Duda: Gigantyczna suma z Funduszu Odbudowy to impuls dla rozwoju. Te środki pozwolą nam na skok inwestycyjny

Prezydent Duda komentował decyzję TSUE, który nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac w kopalni Turów.

To są tysiące miejsc pracy, z których ludzie utrzymują swoje rodziny. To duża część polskiego sektora energetycznego. (…) To szokujące, że tak dalece uderzającą gospodarczo w państwodecyzję podejmuje jedna osoba

– mówił Andrzej Duda.

Podwójne standardy

Prezydent przypomniał, że wydobycie węgla brunatnego odbywa się również na terenie Niemiec i Czech.

Byłem tym głęboko zdumiony. Jest to dla mnie niepoważne, nieodpowiedzialne i niezrozumiałe. U naszych sąsiadów znajdują się kopalnie węgla brunatnego i tam ten problem wydaje się być zupełnie niedostrzegany

– stwierdził.

Nord Stream 2

Prezydent był pytany o decyzję Joe Bidena, by zdjąć sankcje na  firmy pracujące przy budowie Nord Stream 2.

Zdziwiła ta decyzja. Przyznaję też, że zaskoczyła. Wywołała potężną burzę w samej Ameryce. Parlament i ważni politycy wielokrotnie pokazywali inny punkt widzenia. Tak nagła zmiana stanowiska była zaskakująca. Chcę podkreślić, że my byliśmy przygotowani, że taka sytuacja może nastąpić. Stąd spokojna, konsekwentna realizacja postulatu dywersyfikacji dostaw. Rozbudowa gazociągu w Świnoujściu, plany budowy kolejnego gazoportu w Gdańsku, gazociągu z szelfu norweskiego i Baltic Pipe, która jest realizowana, by zapewnić dywersyfikację

– powiedział Andrzej Duda.

Prezydent przekonywał, że rozbudowa tego gazociągu, to działanie wbrew interesom Unii Europejskiej.

Budowa Nord Stream 2 stawia pod ogromnym znakiem zapytania suwerenność energetyczną wielu państw UE, bo monopolizuje pozycję rosyjskiego dostawcy na rynku UE. To jest trend niepokojący dla wielu polityków w Europie. To jest w interesie rosyjskim i w interesie niemieckim. (…) Jest to wbrew interesom Unii

– zaznaczył.

mly/TVP