Widzieliśmy twarz zatłuczonego człowieka. Czy zwłoki po sekcji mają asymetrycznie zdeformowaną twarz? Czy mają wgnieciony łuk brwiowy, jakby ktoś przyłożył człowiekowi twardym przedmiotem? Dlaczego esbecja sprowadzała śledztwo na fałszywe tory – bo gdyby to był wypadek, to po co mieliby to robić? – O wielkich manipulacjach gazety Adama Michnika i innych środowisk III RP, dotyczących polskiej historii Jakubowi Maciejewskiemu opowiada na łamach tygodnika „Sieci” Bronisław Wildstein.
Podczas rozmowy poruszona zostaje m.in. kwestia śmierci Stanisława Pyjasa, studenta polonistyki UJ, który wraz z przyjaciółmi stworzył zalążek opozycji antykomunistycznej w Krakowie. Wildstein wspomina okoliczności, podczas których dowiedział się o jego śmierci:
Powiedział mi o tym mój kolega, nieżyjący już, Mirek Kwiek […]. Byłem w szoku, ale nie chciałem w to wierzyć […]. Domyśliłem się, że zwłoki są w prosektorium. […] zobaczyłem ciało przyjaciela […]. Widzieliśmy twarz zatłuczonego człowieka. […] czy zwłoki po sekcji mają asymetrycznie zdeformowaną twarz? Czy mają wgnieciony łuk brwiowy, jakby ktoś przyłożył człowiekowi twardym przedmiotem […]? Ale oczywiście to są drugorzędne sprawy, bo o udziale bezpieki w tej śmierci świadczy więcej szczegółów […]. Pamiętam, że na pogrzeb Staszka w Gilowicach jechali za nami esbecy. Wcale się z tym nie kryli, to był rodzaj demonstracji siły […]. Postanowiliśmy okres studenckiej zabawy zmienić w „czarne juwenalia”.
Bronisław Wildstein wypowiada się również na temat retoryki dotyczącej historii prowadzonej obecnie przez niektóre media:
Niedawno Jarosław Kurski, czyli obecnie realny szef „Wyborczej”, i inny dziennikarz z jej ścisłego kierownictwa Bartosz Wieliński przeprowadzili wywiad z prof. Janem Grabowskim. I w tej rozmowie nie pada ani jedno pytanie, ani najmniejsza wzmianka o manipulacjach i przekłamaniach, które zostały mu udowodnione […]. Wszystko kręci się wokół złej władzy PiS, która cenzuruje wielkiego wybitnego historyka. To jest wywiad przeprowadzony na kolanach, który jednocześnie narusza wszelkie reguły sztuki dziennikarskiej i szerzej, powinności, jakie media mają wobec swoich odbiorców.
Rozmówca Maciejewskiego wyjaśnia też, skąd bierze się zjawisko reinterpretowania historii:
Takie myślenie jest częścią szerszego zjawiska, dominującej na Zachodzie ideologii, która nawet doczekała się dziś adekwatnej nazwy, z dumą głoszoną przez zwolenników cancel culture, czyli likwidacją kultury. To podstawowy zabieg uderzenia w tożsamość. Dokonywane jest to różnymi metodami, ale zawsze w myśl zasady emancypacji, uwalniania człowieka od wszelkich tożsamości, co sprowadza się do zredukowania go do samotnej i bezbronnej jednostki. Zdaniem rzeczników emancypacji dopiero takie „oswobodzenie” człowieka z tradycyjnych, „opresywnych” form cywilizacyjnych ma uwolnić w nim jego autentyczny potencjał.
Wildstein wskazuje także, jak może kształtować się przyszłość kultury:
Istnieje możliwość, że nasza cywilizacja się po prostu skończy. Jest to szeroko rozumiany byt, którego upadek nie musi oznaczać końca Polski czy naszego regionu, bo tak się przecież zdarza, że coś z cywilizacji przetrwa […]. Z drugiej strony złudzeniem było przypuszczać, że przyjdzie do władzy ten czy ów polityk i odwróci światowe trendy w jednym, w dodatku niezbyt dużym, kraju […]. Władzy nie sprawują dziś tylko ośrodki polityczne, ale głownie pozapolityczne, które kolonizują państwa: korporacje, finanse, kultura, media, uniwersytety. To, co dziś nazywa się populizmem, jest tak naprawdę próbą odzyskania panowania nad państwem przez narody, ale jest to próba, która nie wiadomo, czy odniesie sukces, i potrzebuje czasu. Ja nie mówię, że mamy rwać włosy z głowy, tylko trzeba po prostu brać się do roboty.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 31 maja br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/553068-wildstein-odpowiada-na-na-manipulacje-gw-wstydzcie-sie