Niemieckie media odnotowały fakt, że Polska kupiła tureckie drony. Zdaniem „Die Welt”, zakup nowego uzbrojenia jest to sygnał, na którym uwagę musiał zwrócić Władimir Putin.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— To była być może najważniejsza wizyta zagraniczna w tym roku. „Czeka nas wzrost znaczenia takich państw jak Polska i Turcja”

— TYLKO U NAS. Wizyta prezydenta Dudy w Turcji to sygnał dla Putina? Skrzypczak: Rosja musi być bardziej ostrożna w tym, co robi

Kupując od Turcji drony, Polska wyprzedzi Niemcy pod względem zdolności bojowych i wejdzie do ekskluzywnego klubu. Ten „zaskakujący kontrakt” jest sygnałem po adresem Joe Bidena i Władimira Putina

– czytamy w „Die Welt”.

Autorem tekstu dot. transakcji z Turcją jest warszawski korespondent gazety - Philipp Fritz.

Prestiż Warszawy w polityce bezpieczeństwa w Europie ogromnie wzrośnie

– pisze autor.

Zwraca też uwagę na fakt, że zakup dronów ma pokazać, że Polska chce być traktowana przez duże kraje UE jako „równorzędny partner”.

A przecież Niemcy nie dysponują nawet infrastrukturą do użycia dronów

– czytamy.

Jest to też sygnał pod adresem Rosji i USA

– pisze Fritz.

Drony kontra rosyjska broń

Niemiecki dziennikarz przypomina, że drony, które zakupiła Polska zostały sprawdzone podczas konfliktu w Syrii, gdzie były używane przeciwko rosyjskiej broni.

Moskwa z pewnością odnotowała polską transakcję

– przekonuje autor.

Mly/dw.com