Politycy opozycji lubią bulwersować się na ostrzejszą retorykę ze strony oponentów politycznych. Szkoda, że nie pamiętają o własnej postawie, która może wzbudzać znacznie poważniejsze kontrowersje. O takim zachowaniu przypomniał na Twitterze europoseł PiS Joachim Brudziński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brudziński odpowiada na zarzuty ws. programu Batory: Niech się wstydzą Ci, którzy na potrzeby Niemiec i Holandii rozwalili nasze stocznie
Budka ,Nitras ,Geblewicz, Kierwiński, Grabiec, i wielu innych ważnych polityków PO, partii której rząd doprowadził do upadku Stocznie Szczecińską (Nitras był posłem sprawozdawca ustawy likwidującej przemysł stoczniowy) dzisiaj „wyją”z oburzenia, ze są opóźnienia z budowa promu
— zauważył.
Już zapomnieli
Brudziński przywołał w tym kontekście słowa polityków opozycji, którzy zagrzewali radykalnych aktywistów do protestów.
Najbardziej mnie jednak bawi fakt, ze wszyscy oni chamstwem i brakiem kultury nazywaj określenie „popaprańcy”. Wszyscy oni popierali hołotę która pod domem #PJK i naszymi biurami skandowała najbardziej wulgarne słowa. Wielu z mich zachęcało wręcz do takich zachowań
— przypomniał europoseł PiS.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552952-teraz-oburzeni-nie-pamietaja-jak-popierali-slowne-ataki