Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i wiceszef PO, postanowił się na Facebooku wyżalić i poskarżyć na to, że jego niektóre działania są krytykowane w prawicowych mediach.
UJAWNIAMY! Wszystko, zawsze i wszędzie jest winą Trzaskowskiego! Czyli krótki przegląd tego, jak rządowe i prorządowe głowy tworzą wizję prezydenta @warszawa jako wszechmocnego wszechagenta Brukseli, Berlina, Moskwy i Pekinu
— napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski. Swój wpis rozwinął na Facebooku.
„Według prorządowych mediów decyduję chyba o losach całego wszechświata”
Nazywam się Rafał Trzaskowski. Jestem prezydentem Warszawy. Ale według prorządowych mediów decyduję chyba o losach całego wszechświata. A przynajmniej jestem bardzo niebezpiecznym agentem… już nawet trudno się połapać, czyim dokładnie. Oto krótki przegląd najciekawszych doniesień tylko z ostatniego tygodnia
— rozpoczął swój wpis na Facebooku Rafał Trzaskowski. Pierwszą sprawę, którą przedstawił, była ta dotycząca kopalni Turów. Przedstawił tę sprawę jako porażkę dyplomacji PiS i próbował atakować prawicowe media za to, jak zinterpretowana została jego wypowiedź dotycząca tej sprawy.
Jaki jest wniosek z tej historii dla obozu rządzącego i związanych z nim mediów? „Trzaskowski chce zamknąć kopalnię Turów” – grzmi pasek TVP i politycy rządzącej opcji. Eureka! Najważniejsze, to że rządzący mają w związku z całą sytuacją dobre samopoczucie
— próbował kpić Trzaskowski. Warto w tym miejscu przytoczyć jego wypowiedź, w której wzywał do wykonania postanowienia TSUE, nakazującego natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów.
Jest orzeczenie sądowe i rządzący muszą się do niego zastosować. Niezależnie od tego, jak ono jest bolesne i jak trudne. Na tym polega system Unii Europejskiej. Jeżeli doprowadza się do tego, że sprawy są już w Trybunale i Trybunał wydaje orzeczenia, to jeżeli mamy poszanowanie dla unijnego prawa, nie ma innego wyjścia
— mówił Trzaskowski.
Fundacja Konrada Adenauera partnerem wydarzenia Trzaskowskiego
Wiceszefowi PO nie spodobało się też to, iż w części mediów zwrócono uwagę na fakt, iż partnerem jego wydarzenia Campus Polska Przyszłości jest niemiecka Fundacja Konrada Adenauera.
Otóż fakt, że partnerem wydarzenia jest Fundacja Konrada Adenauera (NIEMIECKA fundacja!) sprawia zdaniem rządzących i ich medialnych sprzymierzeńców, że Campus ma być narzędziem germanizacji młodzieży. Prawdopodobnie będę też zatrudniał młodych ludzi do budowy Nord Stream 2 oraz kazał własną piersią hamować bohaterskie wysiłki rządzącej ekipy ukierunkowanych na wywalczenie reparacji wojennych (swoją drogą – jak tam postępy w tym temacie? Panie prezesie Kaczyński? Panie pośle Mularczyk? Ktoś, coś?). Przez naczelną prorządową gadzinówkę zostałem okrzyknięty nawet (na okładce! Co za wyróżnienie!) „dziedzicem pruskim”
— napisał.
Przesądzającym argumentem w sprawie moich niemieckich powiązań ma być fakt, że – uwaga – „spotkałem się z niemieckimi politykami”. Szanowne prawicowe redakcje – mam dla Was w tym miejscu łamiącą wiadomość. Jarosław Kaczyński spotykał się z pewną bardzo konkretną niemiecką polityk! Niepodważalne dowody znajdziecie we własnym archiwum artykułów
— dodał, w tym miejscu załączając link to tekstu portal tvp.info, dotyczącym spotkania Jarosława Kaczyńskiego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Ale to nie koniec! Jeden z prawicowych publicystów napisał też, że chcę „mieć na swoim zapleczu współczesną wersję komsomolców ukształtowanych wedle najlepszych, czyli sowieckich i kubańskich wzorów”. Pojawiają się też nawiązania do rewolucji kulturalnej w Chinach. Wachlarz zarzutów i przypinanych etykietek jest tak szeroki, że aż trudno wybierać. A tydzień się przecież jeszcze nie skończył!
— podkreślił.
I tylko przy piątku się zastanawiam: naprawdę nie szkoda Wam czasu na wymyślanie tych wszystkich bredni? Jeżeli na takie rozważania z kosmosu poświęcają czas również ministrowie obecnego rządu, to trudno się dziwić, że później przegrywamy z Czechami przed TSUE…
— zakończył swój wpis.
Czyżby zdaniem Rafała Trzaskowskiego media mogły pisać wyłącznie pozytywnie o jego działalności? Warto, aby pamiętał, że demokracja polega również na tym, iż media mogą także krytycznie oceniać aktywność poszczególnych polityków.
tkwl/Facebook Rafał Trzaskowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552767-trzaskowski-zali-sie-na-media-wszystko-jest-moja-wina