Piotr Gliński, wicepremier i Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, wypowiadał się nt. dr. Karola Nawrockiego, powołanego przez Sejm na stanowisko prezesa IPN. Jego wystąpienie zaczęli przerywać posłowie opozycji w momencie, gdy przedstawił szczegóły pozwu poprzedniej dyrekcji Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
CZYTAJ TAKŻE: Karol Nawrocki powołany przez Sejm na prezesa IPN. „Pod moim kierownictwem Instytut odzyska dynamikę”
W piątek Sejm powołał dr. Karola Nawrockiego - dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - na stanowisko prezesa IPN. W głosowaniu kandydaturę tę poparło 248 posłów; 198 było przeciw, czterech wstrzymało się od głosu. Tuż przed głosowaniem posłowie z Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, którzy deklarowali, że nie poprą Nawrockiego, sformułowali zarzuty wobec niego jako szefa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; krytykowali też prowadzoną przez IPN politykę historyczną.
Bardzo się cieszę z wyniku tego głosowania, bo współpracuję z panem doktorem Karolem Nawrockim od kilku lat i mogę opowiedzieć o tej współpracy tylko w samych superlatywach. To jest osoba odpowiedzialna, kompetentna, odważna
— podkreślił Gliński. Odnosząc się do krytyki Nawrockiego powiedział, że zarzuty wobec niego są krzywdzącymi pomówieniami - przedstawił też treść pozwu, który złożyła poprzednia dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej.
Pozew poprzedniej dyrekcji Muzeum II Wojny Światowej
Bo to mówi wszystko zarówno o kandydacie, jak i o dylemacie jaki mamy w Polsce z polityką historyczną i rozumieniem prawdy historycznej
— przekonywał Gliński. Przypomniał, że „pozew ten, który trafił do Sądu Okręgowego w Gdańsku został w pierwszej instancji oddalony”. Zwrócił też uwagę przerywającym mu posłom opozycji, by „posłuchali dokładnie, czego żądali tamci ludzie (poprzednia dyrekcja MIIWŚ) - którzy zorganizowali wystawę stałą - w swoim pozwie”.
Wicepremier podał, że w pozwie poprzedniej dyrekcji Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zażądano m.in. usunięcia z wystawy głównej postaci ojca Maksymiliana Marii Kolbego wraz ze stanowiskiem multimedialnym, portretu Witolda Pileckiego, zdjęcia powstańców warszawskich składających przysięgę wojskową, zdjęcia rodziny Ulmów również ze stanowiskiem multimedialnym, a także upamiętnienia dotyczącego polskich ofiar zbrodni III Rzeszy, w tym spisu ofiar KL Dachau z 1946 roku. Dodał, że w pozwie zażądano usunięcia np. eksponatu w postaci „polskiej flagi narodowej ocalonej w okupowanym przez Sowietów Lwowie”; inne mające być usunięte z wystawy eksponaty dotyczyły - jak wymieniał Gliński - postaci mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala” i Mariana Rejewskiego, który złamał szyfry Enigmy.
Słowa wicepremiera nie spodobały się posłom opozycji - z ich strony padały różne okrzyki, m.in. „hańba”. Interweniować musiała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Panie pośle, pan siedzi spokojnie i nie podnosi głosu! W tej chwili przemawia premier!
— zwróciła się marszałek Witek do zakłócającego wystąpienie wicepremiera posła KO Roberta Kropiwnickiego.
„Skandaliczne zachowanie opozycji”
Zachowanie polityków opozycji na Twitterze skomentowały posłanki PiS.
Skandaliczne zachowanie opozycji podczas wystąpienia Pana Premiera @PiotrGlinski, kiedy wymienił zmiany dokonane w @muzeum1939 przez dyrektora Karola Nawrockiego - kandydata na prezesa @ipngovpl. Awanturnikom przeszkadza pamięć o św. Maksymilianie Kolbe, Rotmistrzu Pileckim!
— napisała na Twitterze Anna Milczanowska, posłanka PiS.
Kierwiński i reszta PO próbowali zakłócać wystąpienie @PiotrGlinski, gdy wicepremier czytał listę żądań o usunięcie z Muzeum II Wojny Światowej m. in portretu Witolda Pileckiego czy polskiej flagi z Lwowa, czego żądali w pozwie sądowym ludzie Donalda Tuska. Zabolało
— odniosła się do zachowania opozycji Joanna Lichocka, posłanka PiS.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552760-histeria-opozycji-po-slowach-profglinskiego-co-powiedzial