Dorota Nieznalska, autorka wystawy „Sprawa Stanisława Pyjasa”, podkreśliła w oświadczeniu, do którego dotarł portal wPolityce.pl, że z dużym gniewem przyjęła książkę Marii Anny Potockiej pt. „Wokół sprawy Pyjasa”. „Jestem zła i jest mi wstyd, że zaufałam Pani Dyrektor Potockiej” - napisała Nieznalska.
CZYTAJ TAKŻE:
Pretekst do forsowania własnych poglądów
Dorota Nieznalska podkreśliła, że „jako autorka pomysłu, realizatorka, kuratorka wystaw: ‘Sprawa Stanisława Pyjasa’ w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku w 2019 roku, oraz w Galerii Bunkier Sztuki w Krakowie w 2020 roku, z dużym gniewem przyjęłam wydawnictwo ‘Wokół Sprawy Pyjasa’ zredagowane przez Marię Annę Potocką”.
Jak wyjaśniła, publikacja Potockiej miała być uzupełnieniem wystawy, a stała się pretekstem do m.in. „forsowania własnych poglądów”.
Publikacja, która miała w pewien sposób uzupełnić wystawę, wolną od politycznej propagandy, czy próby formułowania, forsowania własnych treści, oddać głos przyjaciołom, znajomym Stanisława Pyjasa, by dopełnić Jego wizerunek czy podkreślić pamięć o Nim, środowisku, tamtych dramatycznych czasach, stała się pretekstem do forsowania własnych poglądów, Pani Potockiej, tez niezgodnych ze stanem faktycznym dotyczących sprawy Jego śmierci
— napisała w oświadczeniu autorka wystawy.
Jestem oburzona tak nonszalanckim, potraktowaniem autorów tekstów, właściwie zakrzyczeniem ich (chodzi o ustawienie proporcji tekstów w wydawnictwie) i zdewaluowaniem historii młodego opozycjonisty, krakowskiego środowiska, które dba o tą pamięć
— dodała Nieznalska.
Zawłaszczenie przestrzeni pamięci
Autorka wystawy zwróciła uwagę na to, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale z przekazu Potockiej wynika, że Stanisław Pyjas „pijany zginął nieszczęśliwie w wypadku”.
Jestem zła i jest mi wstyd, że zaufałam Pani Dyrektor Potockiej, bo zdaję sobie sprawę, że poprzez prezentowane wystawy, wywołałam wspomnienie o Stanisławie Pyjasie, o poecie, idealiście, ambitnym, młodym humaniście, opozycjoniście, który ostatecznie według tez Pani Redaktor - pijany zginął nieszczęśliwie w wypadku! Jest oczywiste, że każdy ma prawo do własnego zdania, natomiast nie każdą wersję tzw. własnej „prawdy” należy publikować, tym samym zawłaszczać i dominować przestrzeń pamięci, jak to ma miejsce w przywołanej tu publikacji „Wokół Sprawy Pyjasa”
— napisała w oświadczeniu Nieznalska.
ZOBACZ TAKŻE:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552422-autorka-wystawy-o-pyjasie-odcina-sie-od-publikacji-potockiej