Więcej drzew, ścieżki rowerowe, szerokie chodniki i buspasy – tak mają wyglądać Aleje Jerozolimskie po przebudowie ogłoszonej właśnie przez władze Warszawy. Wizja piękna, ale dla kierowców bolesna: najważniejsza ulica stolicy, zamiast obecnych trzech pasów dla samochodów, będzie miała tylko jeden. Z pewnością oznacza to olbrzymie korki w i tak już zakorkowanym centrum Warszawy. Ale to nie problem: lewica od dawna nie przejmuje się zwykłymi ludźmi. Ważniejsza jest ideologia.
Trzaskowski tak uzasadnia planowaną przebudowę:
Dzięki budowie Nowego Centrum Warszawy stolica przejdzie metamorfozę podobną do tej, którą mają już za sobą takie europejskie metropolie jak Kopenhaga czy Sztokholm. Wprowadzamy rozwiązania, które pogodzą oczekiwania pieszych, kierowców, rowerzystów i przedsiębiorców. A to wszystko po to, żeby miasto, które do tej pory było idealnym miejscem do pracy, stało się również idealnym miejscem do życia…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552390-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia