Spór polityczny w Polsce po decyzji TSUE ws. kopalni Turów, trwa w najlepsze. W związku z tą sprawą, wywiązała się ciekawa dyskusja pomiędzy europosłem PiS Jackiem Saryuszem-Wolskim, a posłem PSL Władysławem T. Bartoszewskim. O co poszło?
CZYTAJ TAKŻE:
Decyzja TSUE, która nakazała Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów, wywołała ożywioną debatę. Dla opozycji stała się oczywiście dobrym pretekstem do ataku na rząd Zjednoczonej Prawicy. O ile konstruktywna krytyka jest w zdrowej demokracji potrzebna, o tyle histeria niektórych polityków „totalnej opozycji” sprawia, że szkodzi to polskiej sprawie.
Saryusz-Wolski punktuje Bartoszewskiego
Europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski uważa, że „opozycja zaprzecza traktatowej zasadzie równości państw”. Przywołał jedną z wypowiedzi posła PSL Władysława T. Bartoszewskiego, która ma być dowodem na łamanie zasady równości państw. Polityk wskazał także konkretny artykuł Traktatu UE, który o tym mówi.
Horrendum. Opozycja zaprzecza traktatowej zasadzie równości państw ! Traktat UE art 4 ust 2 > poniżej. Spór z TSUE o #Turów, @nowePSL @WTBartoszewski: „To na co może sobie pozwolić Francja czy Niemcy, na to nie może sobie pozwolić Polska”
— czytamy na Twitterze Jacka Saryusz-Wolskiego
Bartoszewski odpowiada na zarzuty
Na zarzuty europosła PiS odpowiedział wywołany poseł PSL – Władysław T. Bartoszewski.
Doskonale Pan wie, że mówiłem o stanie faktycznym, dodając natychmiast, że się z tym nie zgadzam i nie akceptuję. Realnie Niemcy i Francja pozwalają sobie na więcej, niezależnie od zapisów traktatowych. Sam Pan zna mnóstwo tego przykładów
— odpowiedział Bartoszewski.
mm/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552301-klotnia-saryusza-wolskiego-z-bartoszewskim-o-co-poszlo