TYLKO U NAS. Zalewski w „Porannej Rozmowie" wPolsce.pl o PO: Jestem lojalny wobec kolegów, którzy podpisali ze mną list

Gościem w „Porannej rozmowie” telewizji wPolsce.pl był był poseł Paweł Zalewski, były członek Platformy Obywatelskiej. Polityk zapowiedział, że będzie się odwoływał od decyzji kierownictwa partii. Został zapytany czy jest sens wracać do partii, z której w tak nieelegancki sposób został wyrzucony, zwłaszcza że jego klubowi koledzy nie wstawili się za nim. Zalewski odpowiedział, że ma tutaj „inne zdanie” i dodał:

Jestem lojalny wobec kolegów, którzy podpisali ze mną list, który w sposób dobry przedstawia perspektywy i wyzwania, które stoją przed Platformą. I dlatego dzisiaj złożę odwołanie.

Jako że Zalewski jest członkiem sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych a w przeszłości był europosłem, rozmowa zeszła na sprawy skuteczności Unii Europejskiej wobec konfrontacji z Białorusią i Rosją.

Zachód nie ma możliwości nacisku na Białoruś, także na Rosję, aby dokonać tam zmiany reżimu.

-mówił o narzędziach politycznych wobec wschodnich dyktatur.

Zapytany o Nord Stream 2 poseł Zalewski odpowiedział:

Ja zawsze byłem krytyczny wobec tego projektu, bo w moim przekonaniu on eksportuje nie tylko gaz, ale przede wszystkim korupcję na Zachód, przede wszystkim korupcję, do Niemiec.

Polityk stwierdził, że gazociąg zagraża także demokracji niemieckiej i wyraził nadzieję, że wraz ze zmianą rządu u naszego zachodniego sąsiada i wzmocnieniu Zielonych, Berlin zmieni stosunek do współpracy z Rosją.

Polityk wspominał także, że to - paradoksalnie - socjaldemokracja niemiecka, jako sprzymierzeniec wielkiego przemysłu, jest zwolennikiem zacieśnienia współpracy gospodarczej z Putinem, choć

Niemcy powinny być jednym z tych krajów, krajów, które powinny - razem z Polską - przewodzić dobrej i racjonalnej, korzystnej dla demokracji w Europie, polityce unijnej oraz NATOwskiej.

Pytany o Niemcy jako zbyt bliskiego Rosji partnera Paweł Zalewski stwierdził:

Niemcy są wielkim krajem o bardzo silnej gospodarce, która szuka wzmocnienia wobec konkurentów, także z Zachodu, w relacjach z Rosją, ale sa także krajem, w którym ten pomysł i ten punkt widzenia jest bardzo krytykowany. Trzeba szukać partnerów wśród tych, którzy się z tym pomysłem nie zgadzają. To jest możliwe, to jest realne, ale nie można się ustawiać gdzieś na marginesie Unii Europejskiej, trzeba być w jej jądrze także jeśli chodzi o regułuy wewnątrz Polski.