„Obowiązkiem polskiej opozycji jest nieułatwianie sprawy Czechom, poprzez jakieś wewnętrzne rozgrywanie tematu kopalni w Turowie, na potrzeby doraźnego sprzeciwu wobec rządzących. Trudno powiedzieć, czy robią to z głupoty, czy też robią to z premedytacją. Byłbym daleki od jakiegoś oskarżania opozycji, że nie chce działać w interesie Polski, ale kierowanie się taką logiką, by obracać wszystko przeciwko rządowi, powoduje to, że zaczynają reprezentować niepolskie interesy” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Szymon Hołownia stwierdził, że Polska musi wykonać postanowienie TSUE, nakazujące natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów. Podobnego zdania jest wiceszef PO Rafał Trzaskowski. Jak pan ocenia takie stanowisko obu tych polityków?
Prof. Arkadiusz Jabłoński: Oni chcą bym konsekwentni w traktowaniu wszystkiego co płynie z UE jako normy obowiązującej każde państwo członkowskie. To im służy politycznie, bo bardzo często jest skierowane przeciwko obecnie rządzącym. Teraz zachowują się podobnie, nie patrząc na to, że ta decyzja TSUE uderza w interes Polski. Nie chcą też przyjąć do wiadomości, że nawet opozycja nie może działać wbrew interesowi Polski, jak i reprezentować w negocjacjach interes czeski. Próbują to jakoś rozmywać, pani Róża Thun na przykład mówiła, iż chodzi o sprawy ochrony środowiska, starają się też wskazywać na jakieś braki we wcześniejszych negocjacjach z Czechami, a nie rozumieją, że negocjacje de facto dalej trwają. Obowiązkiem polskiej opozycji jest nieułatwianie sprawy Czechom, poprzez jakieś wewnętrzne rozgrywanie tematu kopalni w Turowie, na potrzeby doraźnego sprzeciwu wobec rządzących. Trudno powiedzieć, czy robią to z głupoty, czy też robią to z premedytacją. Byłbym daleki od jakiegoś oskarżania opozycji, że nie chce działać w interesie Polski, ale kierowanie się taką logiką, by obracać wszystko przeciwko rządowi, powoduje to, że zaczynają reprezentować niepolskie interesy.
Zarówno Trzaskowski, jak i Hołownia używają podobnej argumentacji – podkreślają, że po prostu nie ma innego wyjścia niż wykonać postanowienie TSUE, nawet jeżeli jest ono niekorzystne dla Polski. Czy pana zdaniem mają rację?
Chcą być bardziej papiescy od papieża. Nie chcą wysłać żadnego sygnału na zewnątrz, który by jakoś wiązał ich z interesem Polski. To jest dziwne, niezrozumiałe. Mogli skorzystać z rad klasyka i przynajmniej milczeć w tej sprawie, jeżeli już nie chcą popierać rządzących. Jednak takie jawne występowanie przeciwko polskim interesom jest całkowicie niezrozumiałe.
Jak taka postawa czołowych polityków opozycji ws. kopalni w Turowie zostanie odczytana przez wyborców?
Ci, którzy tam są na miejscu, na pewno pomstują na takie stanowisko. Jeżeli głosowali na tego typu opozycyjne partie, to myślę, że bardzo szybko zweryfikują swoje stanowisko. A jak to zadziała na wyborców w pozostałych częściach Polski? Sądzę, że też niekorzystnie dla PO i Polski 2050 Szymona Hołowni, ponieważ taka reakcja, aby zawsze być przeciwko rządzącym, powoduje, iż oni nie dają sobie nawet czasu na to, by przemyśleć swoje stanowisko. To bardzo często powoduje ośmieszanie tych stanowisk. Premier ujawnił dziś kontekst polityczny, który motywuje również polityków czeskich do pewnych działań prosuwerennościowych. Robią to kontekście przedwyborczym. Gdy Polacy zobaczą tę sytuację w całości, to nie zostanie to bez echa, gdy idzie o poparcie wyborcze dla Platformy Obywatelskiej, a sądzę też, że częściowo również dla Szymona Hołowni.
Jak pan ocenia reakcję polskiego rządu na tę postanowienie TSUE ws. kopalni Turów? Premier na konferencji m.in. zapewniał o tym, że teraz Polska przystąpi do negocjacji z Czechami, ale także przedstawi nowe argumenty TSUE. Zadeklarował, że Polska na pewno nie wstrzyma pracy kopalni i elektrowni w Turowie.
Bardzo podobało mi się stanowisko zaprezentowano przez premiera. Było jednoznaczne, jeżeli chodzi o obronę naszych interesów, że będziemy twardo obstawać przy tym, iż nie można poprzez postanowienie TSUE narażać polskich interesów. Z drugiej strony to stanowisko było bardzo elastyczne, pronegocjacyjne – premier deklarował nawet przeprowadzenie inwestycji chroniących interes Czech. To bardzo wyważone stanowisko, które próbuję godzić kwestię polskiego bezpieczeństwa energetycznego z tym, że jednak trzeba tutaj porozumieć się z Czechami i uwzględnić także ich punkt widzenia.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552162-nasz-wywiad-prof-jablonski-o-postawie-opozycji-ws-turowa