Były senator Józef Pinior nie trafi do więzienia. Będzie odbywał karę poprzez dozór elektroniczny - zdecydował dziś sąd. O sprawie poinformował portal RMF FM, przypominając decyzję sądu apelacyjnego z marca br. W 2020 r. Pinior został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności za korupcję.
Józef Pinior nie trafi do więzienia. Sąd pozwolił mu dziś na odbycie kary poprzez dozór elektroniczny
— podał dziś Paweł Pyclik, dziennikarz RMF FM.
Wrocławska apelacja utrzymała w marcu w mocy wyrok 1,5 roku więzienia za korupcję dla byłego polityka Józefa Piniora, który miał przyjąć 40 tys. zł łapówki. Pinior i jego asystent Jarosław Wardęga w ubiegłym roku zostali oskarżeni i skazani na 1,5 roku więzienia bez zawieszenia.
Prokurator domagał się surowszej kary, tj. 3,5 roku więzienia, jednak w procesie apelacyjnym podtrzymany został wyrok sądu. Były senator i działacz opozycji czasów PRL, podobnie jak jego były asystent, nie przyznał się do winy. Obaj oskarżeni w mowach końcowych prosili sąd o uniewinnienie lub o ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd I instancji.
Wrocławski Sąd Apelacyjny utrzymał w marcu wyrok sądu I instancji. Również wręczający korzyści: Tomasz G. i Krystian S. zostali skazani (G. na rok, S. na 10 miesięcy więzienia). Wyrok jest prawomocny.
Charakter tej sprawy w żadnej mierze nie ma podtekstu politycznego. Jest to sprawa z kategorii spraw korupcyjnych. To nie ulega wątpliwości.
— czytamy w uzasadnieniu sądu, który ocenił też charakter zgromadzonych dowodów. W opinii sędziów, materiał nie pozostawia wątpliwości, że skazani dopuścili się zarzucanych im czynów.
Nie ma żadnych wątpliwości, że nie dochodziło do zaciągania jakichkolwiek pożyczek. To były kwestie związane z jakby wyprzedzającym podejmowaniem się załatwiania pewnych spraw. I nie z tytułu posiadanych w tej mierze możliwości prawnych, a na zasadach korupcyjnych, które zostały opisane bardzo wnikliwie w zarzutach
— podkreślił sędzia Krzysztof Głowacki.
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552160-pinior-skazany-ale-nie-trafi-za-kraty-co-zdecydowal-sad