„Decyzja TSUE jest bardzo niebezpieczna zarówno z punktu widzenia potencjalnych zagrożeń ekologicznych, ponieważ grozi wręcz katastrofą ekologiczną, jak również jest niebezpieczna dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i dla zapewnienia pracy dla 5 tys. pracujących tam osób. (…) Rząd polski nie może nie brać tego pod uwagę, dlatego z całą pewnością przystąpimy nie tylko do negocjacji ze stroną czeską, ale też przedstawienia nowych argumentów TSUE. Nowe argumenty są jak najbardziej uzasadnione poprzez nowe okoliczności” - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE:
Pierwsza to budowa tzw. ekranu, który ma zabezpieczyć wodę naszych południowych sąsiadów. (…) PGE przystąpiła do szybszej budowy i będzie gotowy już we wrześniu tego roku. Po drugie nawet w sytuacji hipotetycznego zamknięcia kopalni, czego nie przewidujemy i do czego nie doprowadzimy, (…) oznaczałoby to i tak konieczność dalszego pompowania wody, a więc element sporu polski-czeskiego i tak nie zostałby wyeliminowany. (…) Trzeci powód to wydanie nowej koncesji, którą można zaskarżyć, o której można dyskutować
— podkreślił premier.
„Nie możemy sobie pozwolić na ryzyko utraty dostaw energii…”
Nie możemy sobie pozwolić na ryzyko utraty dostaw energii elektrycznej do milionów mieszkańców Polski. Na pewno państwo polskie do tego nie dopuści. (…) Poprzez ten spór graniczny (…) niestety doszło do zaognienia sytuacji między Polską a Republiką Czeską, jakiego dawno nie było. (…) Będę rozmawiał o tym z premierem Babiszem
— zaznaczył szef rządu.
To ciekawe, że naszym sąsiadom czeskim, czasami też niemieckim przeszkadza nasza elektrownia na węgiel brunatny. Bardzo ciekawe, tylko trzeba wziąć pod uwagę, że dosłownie po drugiej stronie granicy w Republice Czeskiej i po drugiej stronie granicy po stronie niemieckiej istnieją kopalnie i elektrownie, które funkcjonują i nikomu nie przeszkadzają. Z tą refleksją chciałbym pozostawić naszych przyjaciół czeskich i niemieckich
— mówił.
Awaryjne lądowanie samolotu na Białorusi
Premier Mateusz Morawiecki wypowiedział się także nt. awaryjnego lądowania samolotu Ryanaira na lotnisku w Mińsku i aresztowania białoruskiego aktywisty.
Wczoraj doszło do akcji rządowego terroryzmu. (…) Aby jednoznacznie odpowiedzieć na taki akt niebywałego terroryzmu państwowego, dzisiaj na RE zaproponuję, aby wszystkie loty z terytorium Białorusi na teren UE i w drugą stronę zostały wstrzymane do czasu, do kiedy ten człowiek został uwolniony, jak również, aby uwolnieni zostali działacze Związku Polaków na Białorusi, którzy są lojalnymi obywatelami Białorusi, a jednocześnie dbają o kulturę polską i tylko dlatego zostali aresztowani
— mówił premier.
tkwl/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552127-zwrot-ws-kopalni-w-turowie-premier-sa-nowe-okolicznosci