Politolog renomowanego amerykańskiego think tanku namawia władze Stanów Zjednoczonych, by wbiły klin między Polskę a Węgry. Kto zyskałby na takim scenariuszu?
Na waszyngtońskim portalu The Hill ukazał się niedawno tekst węgierskiego politologa Dániela Hegedüsa. Jest on zarazem ekspertem ds. Europy Środkowej renomowanego amerykańskiego think tanku German Marshall Fund. W swojej publikacji wychodzi on z założenia, że administracja Joego Bidena priorytetem swojej polityki zagranicznej uczyniła walkę z autorytarnymi tendencjami oraz korupcją. W związku z tym – kontynuuje – Biały Dom, jeśli ma zachować wiarygodność, powinien się zmierzyć z problemem autokratycznych rządów w Warszawie i Budapeszcie (według niego większym problemem są Węgry, których nie sposób nawet nazwać krajem demokratycznym). …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/552068-kto-chce-sklocic-warszawe-z-budapesztem