Czy z Pawłem Kukizem da się rządzić? Czy według muzyka-polityka prezes PiS ma dobry głos? Odpowiada premier Jarosław Kaczyński

Poniedziałkowe wydanie tygodnika „Sieci”, już w niedzielę dostępne w e-prenumeracie, przynosi pierwszy wywiad z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim udzielony po prezentacji Polskiego Ładu.

Oprócz rozmowy o tym programie w wywiadzie czytelnicy znajdą także smakowite wątki polityczne.

O niektórych już pisaliśmy: TYLKO U NAS. Co premier Jarosław Kaczyński sądzi o Hołowni? Czy PO przetrwa kryzys? „Panie, prosiłem o głupią opozycję, ale przesadziłeś”.

Dziś, specjalnie dla czytelników wPolityce.pl, kolejny fragment, tym razem dotyczący także Pawła Kukiza.

TYGODNIK SIECI: Za kulisami słychać, że po cichu mocno PiS pracuje nad poszerzeniem poparcia w parlamencie dla rządu, przyciągnięciem posłów niezrzeszonych czy z innych ugrupowań, tak aby zmniejszyć zależność od jednego z koalicjantów. Padają liczby: w orbicie obozu rządowego ma być już 240 posłów. To prawda?

PREMIER JAROSŁAW KACZYŃSKI: Tak mniej więcej to wygląda, ale dopóki to nie jest na stole, sprawdzone w boju, to nie ma sensu o tym mówić.

A formalne poszerzenie koalicji na przykład o inny podmiot, było kiedykolwiek realne?

Tu jest różnica zdań pomiędzy mną a innymi bardzo ważnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości. Niektórzy uważali pewne opcje za możliwe, choć dzisiaj już chyba zrezygnowali z tego przeświadczenia. Ja uważałem, że to niemożliwe, bo jestem w polityce dłużej niż oni. Chociaż są tam osoby przychylne takim pomysłom, to mają za słabą pozycję, by zmienić główną linię swojej formacji.

Może z Pawłem Kukizem da się rządzić?

Mam nadzieję, że są sprawy w których możemy współdziałać. Pytanie zasadnicze dotyczy tego, czy będzie chciał pracować w ramach stabilnego porozumienia politycznego. Osobiście bardzo go polubiłem. Kiedyś, po dłuższym spotkaniu przy kolacji i po kilku lampkach, powiedział mi nawet, że ładnie śpiewam. Tym już całkowicie pozyskał moją sympatię.

A Lewica? Podczas głosowania nad Krajowym Planem Odbudowy stało się jednak w Polsce coś ważnego.

Tak, stało się coś ważnego, doceniam to, ale jesteśmy jednak z antypodów politycznych i musimy to brać pod uwagę.

Co jeszcze?

W rozmowie pada także pytanie, czy w tle porozumienia wokół KPO był jakiś handel polityczny. Odpowiedź znajdą państwo w poniedziałkowym wydaniu tygodnika „Sieci”.

UWAGA CZYTELNICY

Jeśli chcą Państwo mieć dostęp do tygodnika „Sieci” już w niedzielę, zachęcamy do wykupienia prenumeraty elektronicznej w atrakcyjnej cenie - teraz także wyjątkowy prezent dla prenumeratorów. SZCZEGÓŁY TUTAJ

mk