„Nie przyjmuję sposobu myślenia, że w Unii Europejskiej są lepsi i gorsi” – powiedział Bolesław Piecha na antenie TVP.
W programie „Gość Wiadomości” dyskutowali Władysław Teofil Bartoszewski (PSL) oraz Bolesław Piecha (PiS).
Zdaniem polityka PSL, w przypadku wyroku TSUE dot. elektrowni i kopalni Turów, Polska nie ma możliwości odwołania się.
Niestety od nakazu nie ma środka odwoławczego. Jeżeli Polska się nie podporządkuje, możliwe są bardzo wysokie kary finansowe. Jesteśmy trochę postawieni pod ścianą
– powiedział.
Dopytywany o to, czy należy podporządkować się wyrokowi TSUE, Bartoszewski odparł:
Nie bardzo mamy wybór. (…) Jak się nie zastosujemy, to na Polskę mogą spłynąć takie kary, że nam to się nie opłaci.
Bolesław Piecha z PiS przekonywał, że Polska nie może zastosować się do wyroku.
W żadnym wypadku nie należy się zdecydować na wstrzymanie wydobycia. (…) To decyzja podjęta absolutnie pod wpływami politycznymi. Pani sędzina prawdopodobnie nie znała całości sprawy. (…) Po prostu nie można się do niego dostosować
– mówił.
UE jak z książki Orwella
Bartoszewski zauważył, że w Unii Europejskiej są państwa ważniejsze od reszty. Jego zdaniem, Polska dała się ograć w tej sprawie Czechom.
Nie mam wątpliwości, że jak u Orwella są zwierzęta ważne i ważniejsze. To, na co mogą sobie pozwolić Niemcy i Francja, to nie jest to, na co możemy sobie pozwolić my i większość innych krajów. Nie lubię tego i nie akceptuję, ale taka jest rzeczywistość. Jeżeli chodzi o tę sprawę, to w przeciwieństwie do większości polityków znam kopalnie Turów. Mam świetne pojęcie na ten temat i co to znaczy dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. I jestem przeciwny temu, by kopalnia i elektrowni Turów przestały pracować. Ale sami wpadliśmy w pułapkę. Daliśmy się wymanewrować rządowi Czech, z którym nie chcieliśmy negocjować, tylko chcieliśmy go obejść
– powiedział.
Premier Morawiecki powinien polecieć do Czech i tę sprawę załatwić
– dodał.
Bolesław Piech mówił, że nie należy akceptować faktu, że w UE są równi i równiejsi.
Nie przyjmuję sposobu myślenia, że w Unii Europejskiej są lepsi i gorsi. To jest absolutnie jakieś kuriozum. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa
– stwierdził.
Nie wyobrażam sobie, by Polska, która nie jest bogata w zasoby energetyczne, jeszcze bardziej się w tym ubóstwie pogrążyła
– dodał.
Piecha odniósł się też do zachowania Róży Thun, która cieszyła się z niekorzystnego dla Polski wyroku.
Antypolskie zachowania są dla niej codziennością. (…) Sadzę, że przynajmniej nie należało się z tej decyzji cieszyć. Jest to dla mnie coś niezrozumiałego.
mly/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551962-bartoszewski-premier-powinien-poleciec-do-czech