Seria wywiadów prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosaława Kaczyńskiego ma na celu promowanie Polskiego Ładu. Ale nie tylko: lider obozu rządzącego wysyła także bardzo jasny sygnał, że Zjednoczona Prawica najgorsze ma za sobą, i że mocno trzyma stery władzy. Odparła próby obalenia rządu czy to przy okazji wyborów prezydenckich, czy to w związku z głosowaniem nad Funduszem Odbudowy. Dziś relacje między koalicjantami są dużo lepsze, choć wciąż niedoskonałe. Najmniej zaufania jest na linii PiS - Porozumienie. Dlatego Jarosław Kaczyński stale myśli o zwiększeniu bazy sejmowej swojego rządu, tak by nie być zależnym od Jarosława Gowina i jego najwierniejszych ludzi.
W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” zapytaliśmy prezesa PiS wprost: czy to prawda, że w orbicie obozu rządowego jest już 240 posłów? Jarosław Kaczyński odpowiedział następująco:
Tak mniej więcej to wygląda, ale dopóki to nie jest na stole, sprawdzone w boju, to nie ma sensu o tym mówić.
Taka liczba oznaczałaby, że rząd przeżyłby politycznie odejście nawet 8 posłów. Ale Jarosław Kaczyński ma rację: czy rzeczywiście jest to aż 240 szabel, to okazałoby się dopiero w praniu.
Jedno jest pewne: jeśli nie zmienią się okoliczności, jeśli nie dojdzie do zdarzeń nieprzewidzianych, nie będzie wcześniejszych wyborów. Pada tu argument bardzo istotny: czas jest kluczowy dla realizacji wielu rozpoczętych inwestycji, które są dla PiS bardzo ważne. Ponownie Jarosław Kaczyński:
Żadnego takiego planu nie ma. Polski Ład ma być programem realizowanym, wdrażanym, co wymaga czasu. W wielu miejscach wymaga to działań wykraczających poza obecną kadencję, jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego.
I jeszcze jeden cytat z wywiadu z prezesem PiS, dotyczący relacji z koalicjantami, pokazujący, że współpraca z nimi jest wciąż dla Prawa i Sprawiedliwości kluczowa:
Chciałbym mieć pewność, że Prawo i Sprawiedliwość samodzielnie wygra wybory w roku 2023, ale niestety obawiam się, że będzie podobnie jak w 2019: wygrywamy, ale trochę. Z tego punktu widzenia eliminacja koalicjantów jest bez sensu. Jeżeli nawet jakimś cudem zdobyliby 5 procent, to ich uzysk mandatowy będzie minimalny, a w ramach naszej koalicji przełoży się to na 25-30 mandatów. I oni to rozumieją.
W sumie można więc mówić o jasnym scenariuszu politycznym do 2023 roku. Scenariuszu, który może - choć nie musi - dać trzecią kadencję.
Cały, bardzo obszerny wywiad z prezesem PiS w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”, które ukaże się w poniedziałek. W środku m. in. odpowiedź na pytanie, czy zdaniem Jarosława Kaczyńskiego szczepienia przeciwko koronawirusowi powinny być obowiązkowe.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551858-ilu-poslow-popiera-dzis-rzad-czy-to-prawda-ze-az-240