Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, odpowiadając w czwartek na konferencji na pytanie dziennikarzy na temat remontu mostu Poniatowskiego, nawiązał do kontrowersji, związanych z ustawionymi tam radarami. Olszewski poinformował, że „wysłał do Ministerstwa Infrastruktury pismo z prośbą o zmianę zasad dotyczących fotoradarów”.
Wiceprezydent Olszewski zaznaczył również, że „nie rozumie dyskusji o estetyce fotoradarów”.
Chcieliśmy je postawić jak najszybciej, żeby uniknąć tragedii. Gdy podjęliśmy tę decyzję, nikt nie oponował
— dodał.
Dlaczego nie odcinkowy pomiar?
Zaznaczył jednocześnie, że miasto reaguje „bardzo elastycznie” i jeśli zostanie zmienione prawo dotyczące np. kolorystyki fotoradarów, to wtedy je zmieni. O fotoradarach mówił również Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządy Dróg Miejskich. Tłumaczył, dlaczego zamiast skrzynek radarowych nie został na moście zainstalowany odcinkowy pomiar prędkości.
Nie było szans, aby zamówić go w cenie akceptowalnej
— wyjaśnił. Poinformował również, że wybrany wzór fotoradarów jest bardziej stabilny od radarów montowanych w formie skrzynek na ażurowym słupie.
To pierwszy taki przypadek, gdy fotoradary montowane są na przeprawie mostowej
— zaznaczył.
Odniósł się również do pojawiających się opinii, że miasto postawiło fotoradary, by wspomóc budżet.
Cały przychód z mandatów trafia do Skarbu Państwa. Miasto ponosi koszty konserwacji
— wyjaśnił Puchalski.
Gorąca dyskusja
Spór o lokalizację i wygląd wolno stojących szaf radarowych na zabytkowym moście Poniatowskiego toczy się już od ponad tygodnia. Mazowiecki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki zawnioskował o zmianę ich lokalizacji tłumacząc, że nie znał ich dokładnego położenia. ZDM odpowiedział, że „Wojewódzki Mazowiecki Konserwator Zabytków prawie rok temu wydał zgodę na montaż fotoradarów na moście i na wiadukcie w zakresie i sposobie wykonania określonym w programie robót, który był załącznikiem do tej zgody, i w którym jest zarówno ich wygląd, jak i mapa z lokalizacją”.
Krytykowany był też wygląd fotoradarów.
Wygląd fotoradarów i ich ulokowanie w stosunku do jezdni określają przepisy. Nie są ładne, ale przez lata wszyscy zawsze chcieli, by były jak najbardziej jaskrawe. No to w przepisach są
— napisał na Facebooku Zarząd Transportu Miejskiego.
Radary na moście Poniatowskiego usytuowane są po obu brzegach Wisły. Gdy już zaczną działać, kierowcy jadący w kierunku Pragi będą musieli na nie uważać przy wieżycy, następnie nad ul. Solec, a także nad Wisłą. Na pasie dla jadących z Pragi w kierunku centrum pierwszy fotoradar będzie kontrolował prędkość przed Wybrzeżem Szczecińskim, następny niemal na wysokości lewego brzegu Wisły, a ostatni nad ul. Kruczkowskiego.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551740-kontrowersje-wokol-fotoradarow-w-stolicy-glos-z-ratusza