„Odejście Maksymowicza osłabia wicepremiera. Wiemy, że z Maksymowiczem mocno związany jest poseł Wypij więc jest kwestią czasu, kiedy i on opuści szeregi Zjednoczonej Prawicy – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Bielan, poseł Porozumienia.
wPolityce.pl: Czy przejście prof. Wojciecha Maksymowicza do Szymona Hołowni zaskoczyło pana?
Adam Bielan: Ta sytuacja absolutnie mnie nie zdziwiła. Mentalnie Wojciech Maksymowicz od dawna był poza Zjednoczoną Prawicą. To jest w dużej mierze efekt emocji antyprawicowych i antypisowskich, które Jarosław Gowin od miesięcy nakręcał w swoim środowisku, a teraz sam staje się ich ofiarą. Odejście Maksymowicza osłabia wicepremiera. Wiemy, że z Maksymowiczem mocno związany jest poseł Wypij więc jest kwestią czasu, kiedy i on opuści szeregi Zjednoczonej Prawicy.
Co to wszystko oznacza dla Jarosława Gowina?
Jarosław Gowin traci jedyny kapitał polityczny jaki ma, czyli szable w Sejmie. On sam nie ma żadnego potencjału wyborczego.
Na własne życzenie?
To przecież Jarosław Gowin próbował rok temu dokonać puczu sejmowego, chcąc odwołać Marszałek Elżbietę Witek ze stanowiska. Wówczas połowa posłów Porozumienia nie zgodziła się na ten ruch. Jednak złe emocje pozostały i w tej chwili doprowadzają one do skłócenia politycznego.
O odejściu z Porozumienia mówi także Robert Anacki.
Myślę, że problemy pana Anackiego leżą poza polityką. Nie rozumiem co Anacki robił tak długo w bliskim otoczeniu Jarosława Gowina. To jest dla mnie jedna z największych zagadek polskiej polityki. Mam nadzieję, ze przyszłość to wyjaśni.
Co dalej z Porozumieniem?
Działania Jarosława Gowina, tak polityczne, jak i formalne, skutecznie kompromitowały naszą partię. Zrobimy wszystko, by przedstawić sensowne oferty polityczne dotyczące tych działaczy Porozumienia, którzy zapisywali się do tej partii jako ważnego członka Zjednoczonej Prawicy, a nie do partii ludzi, którzy każdy kryzys w koalicji wykorzystają do tego, by przejść do opozycji. Wierzę, że większość działaczy Porozumienia zostanie w Zjednoczonej Prawicy, a nie będzie „przeciekać” do partii opozycyjnych.
Mówi się też, że pan i posłowie skupieni wokół pana mieliby przejść do PiS.
Będziemy walczyć o Porozumienie, ale prawdopodobnie pod innym szyldem, gdyż ten obecny został przez Jarosława Gowina skompromitowany. Kontaktowałem się z koleżankami i kolegami i podjęliśmy decyzję, by o to środowisko polityczne walczyć. Naszym miejscem jest Zjednoczona Prawica i na żadne plany polityczne z Szymonem Hołownią lub z PSL się nie piszemy.
A nie obawia się, że do Szymona Hołowni przejdzie więcej polityków Porozumienia?
Jest grupa czterech lub pięciu posłów związanych z Jarosławem Gowinem, którzy prezentowali stanowiska niechętne naszemu rządowi. Gowin przez wiele miesięcy te nastroje podsycał, by służyły jego celom politycznym. Teraz nie jest w stanie nad tym zapanować. Trudno mi powiedzieć jakie będą decyzję innych posłów. Znaczące są jednak słowa Jarosława Gowina sprzed kilkunastu dni, gdy mówił, że on swojej przyszłości, jeśli chodzi o start w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, nie widzi już w Zjednoczonej Prawicy.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551657-bielan-o-transferze-maksymowicza-byl-mentalnie-poza-prawica