Posłanka Platformy-Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska w dość ciekawy sposób podsumowała na Twitterze wczorajsze spotkanie parlamentarzystów tej partii z jej liderem Borysem Budką. Internauci nawiązują do politycznej przeszłości parlamentarzystki, która w latach 1972-1981 r. należała do PZPR, a wcześniej, w 1968 r. w niechlubny sposób zapisała się w historii polskiego dziennikarstwa, atakując protestujących studentów na łamach „Dziennika Łódzkiego”.
Po wpisie Śledzińskiej-Katarasińskiej na Twitterze internauci kpią, że posłanka przypomniała sobie dawne czasy, pisząc m.in. o „nadzwyczajnej jedności ideowo-moralnej tego gremium” (parlamentarzystów PO, którzy spotkali się z Borysem Budką).
Podczas 6-godzinnego spotkania parlamentarzystów PO z Borysem Budką ujawniła się wręcz nadzwyczajna jedność ideowo-moralna tego gremium co dobrze rokuje na przyszłość.Mnóstwo konkretnych propozycji i zapowiedź skoncentrowania się na merytorycznej debacie z Polakami.
Internauci: „Jak po plenum PZPR”
Użytkownicy Twittera jak zwykle nie zawiedli.
Komunikat po posiedzeniu Plenum KC KO
— pisze Marcin Palade.
Szanowna Pani Poseł - proszę wykreślić słowa „idea”, „moralność”, bo w zestawieniu z Wami - budzi to śmieszność
Pani Iwonko, najbardziej rozbawiła mnie ta „nadzwyczajna jedność ideowo-moralna tego gremium co dobrze rokuje na przyszłość.” Zrobiła mi pani fajny dzień.
Ach ta komunistyczna nowomowa i mowa-trawa…”Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”
Lud z Partią! Partia z Ludem!
Pani poseł zawsze głosowałam ma was, liczyłam na zmianę przywództwa w PO, a czytam, że po 6 godzinach obrać wyszliście wzmocnieni i przekonani , że musicie budować silna PO. Jestem zawiedziona.
Polacy już z towarzyszami debatować nie zamierzają, przez wiele lat debatowaliście w PZPR jak nas upokorzyć, wpędzić w biedę, zamykać za roznoszenie ulotek, a wasze SB pałowało Polaków na ulicach. Moralność i wy?-a daj pani spokój
Pani Poseł, pozwoli Pani że odniose się do czasów kiedy rządziliścieni wtedy jedyną Waszą propozycją dla obywateli, to był założony knebel. Marsze niepodległości. Strzelanie gumowymi kulami…pamięta Pani? Czy o tych Pani propozycjach mówi?
I aby nie sięgać głębiej, gdzie o jedność Pani poseł Śledzińska Katarasińska gorliwie zabiegała w ramach PZPR.
Śledzińska-Katarasińska to dawna członkini PZPR w 1968 r. biorąca udział w nagonce antysemickiej. 9i11 maja 1968 r. w numerach 110 i 112 „Dziennika Łódzkiego” ukazał się artykuł Iwony Śledzińskiej pt.: „Tym, którzy zapomnieli” z podtytułem „Syjonizm – aktywność i bierność”.
Gwoli ścisłości: choć za PRL nie było oczywiście Twittera. Był za to „Głos Robotniczy” i „Dziennik Łódzki”, gdzie obecna posłanka PO ochoczo wspierała ówczesną komunistyczną władzę.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551594-sledzinska-katarasinska-jak-za-dawnych-czasow-twitter-wrze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.