Sędziowie Łukasz Piebiak oraz Maciej Nawacki odnieśli się na antenie telewizji wPolsce.pl do niedawnego orzeczenia TSUE, które stawia prawo unijne ponad konstytucjami praw członkowskich. Zdaniem obu sędziów, to przykład działania poza kompetencjami Trybunału.
TSUE, jak i ETPCz idą ramię w ramię. Zaczynają coraz odważniej ingerować w porządki prawne państwa członkowskich. Te Trybunały poczynają sobie dość bezczelnie. Dla każdego państwa członkowskiego jest jasne, że to jego konstytucja jest prawem najwyższym. Nie ma znaczenia, czy jest to wyrażone wprost, jak w polskiej konstytucji, czy w inny sposób. To jest kwestia suwerenności. Istotą suwerenności jest rządzenie się według własnego prawa, a jeśli jest inaczej, to kraje stają się unijnymi „województwami” lub wręcz republikami sowieckimi. Suwerena nie ma wtedy w Warszawie, ale w Luksemburgu lub w Brukseli
– mówił sędzia Łukasz Piebiak, były wiceminister sprawiedliwości.
To orzeczenie ws. dyktatu prawa unijnego nad konstytucją kraju członkowskiego jest oburzające. Widzimy tu taż podwójne standardy. Nie pierwszy raz jeśli chodzi o TSUE. W przypadku Niemiec lub Francji, TSUE nie odważyłby się na wydanie takiego orzeczenia
– przekonywał sędzia Łukasz Piebiak.
Sędzia Nawacki zwrócił uwagę na fakt rozpychania się poza swoje kompetencje unijnych trybunałów.
Prawo jest domeną państw. Prawo międzynarodowe nie jest jednak narzucane państwom. To określają umowy międzynarodowe. Wyobraźmy sobie, że takie państwa,mocno zaangażowane w proces integracji lub likwidacji państw narodowych, jak Belgia lub Holandia m wystąpią o nowy traktat, w którym będziemy mieli nadrzędność prawa unijnego. To ironia, gdyż taka koncepcja spotkałaby się z protestem wielu państw unijnych. Może taka sytuacja zakończyłaby rozpychanie się łokciami przez różne instytucje, takie jak TSUE, czy ETPCz, które uderzają w państwowość państw członkowskich
– stwierdził członek KRS.
Odrzucenie polskich kandydatur
Rozmówcy telewizji wPolsce.pl odnieśli się też do bulwersującej decyzją Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które odrzuciło listę trojga polskich kandydatów na sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
To nie jest pierwszy raz, gdy w TSUE lub w ETPCz mamy do czynienia z dobieraniem sobie sędziów wedle kryteriów, które odpowiadają europejskim elitom. Chodzi o to, by ci sędziowie mieli poglądy lewicowo-liberalne. Ta sprawa jest wyjątkowo ostentacyjna. Doszło do sytuacji, w której nie wysłuchano nawet kandydatów na sędziów ETPCz. To jest demonstracja. Nieważne jacy są to kandydaci (…),to nie ma znaczenia. Są podejrzewani o konserwatyzm i są wystawiani przez rząd polski, który mainstreamowi się nie podoba. Polecam raport, z którego wynika kim są sędziowie ETPCz. Z kim są powiązani? Także polscy sędziowie? Z panem Sorosem i jego działalnością
– powiedział sedzia Łukasz Piebiak.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551568-nawacki-i-piebiak-tsue-i-etpcz-rozpychaja-sie-lokciami