Ustawa o artystach zawodowych jest dla normalnych artystów, nie dla celebrytów- powiedział we wtorek we Władysławowie wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. PiS zaprezentowało Polski Ład. „Warto spełniać polskie marzenia”. Jakie propozycje znalazły się w programie? SPRAWDŹ
Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński, przebywający we wtorek z wizytą na Pomorzu, odwiedził tzw. „Hallerówkę” we Władysławowie - oddział Muzeum Ziemi Puckiej im. Floriana Ceynowy.
„Ta ustawa jest dla normalnych artystów”
Podczas spotkania z dziennikarzami Gliński nawiązał do projektu ustawy, która będzie zapewniała status artysty zawodowego dziesiątkom tysięcy artystów, którzy są dzisiaj w bardzo trudnej sytuacji. To jeden z punktów programu „Polski Ład”. Projekt zakłada między innymi uregulowanie warunków pracy artystycznej i zapewnienie najsłabiej zarabiającym twórcom minimum bezpieczeństwa socjalnego w postaci dostępu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych.
Ta ustawa jest dla normalnych artystów, nie dla celebrytów, bo oni na ogół sobie radzą. Jest ona bardzo ważna - cywilizuje życie i możliwości ubezpieczenia, emerytur dla przeciętnego polskiego artysty, nie dla celebrytów. Artyści najczęściej mają nieuregulowany status zawodowy. Tylko niewielki procent, to osoby dobrze sytuowane, zdecydowana większość to ludzie żyjący pod kreską
— powiedział Gliński.
„Hallerówka”
„Hallerówka” mieści się w zabytkowym obiekcie przy ulicy Morskiej 6 we Władysławowie. Wybudowana w 1924 r. drewniana willa należała do gen. Józefa Hallera oraz jego rodziny. Parcelę pod budowę przekazał ppłk. Henryk Bagiński, który wcześniej zakupił ziemię od mieszkańca Wielkiej Wsi Leona Torlińskiego. Na cześć generała tworzące się wokół willi letnisko nazwano Hallerowem. Józef Haller spędzał w niej wakacje letnie. Zapraszał tu na wypoczynek harcerzy oraz członków innych organizacji młodzieżowych.
Jak wskazał dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej Mirosław Kulik, jest to w zasadzie jedyne miejsce w Polsce, które opowiada o historii i działalności gen. Hallera i Błękitnej Armii.
Po II wojnie światowej obiekt był w zarządzie samorządu Władysławowa i pełnił funkcję lokalu komunalnego. W 1981 r. przekazano go Zarządowi Nadmorskiego Parku Krajobrazowego na siedzibę oraz działalność muzealną. Utworzono tu wówczas pierwszą izbę pamięci Hallera, którą w 2000 r. przekształcono Centrum Pamięci gen. J. Hallera i Błękitnej Armii.
Od czerwca 2013 r. obiekt stał się oddziałem Muzeum Ziemi Puckiej im. Floriana Ceynowy w Pucku. Obecnie znajduje się tam m.in. stała ekspozycja „Gen. Józef Haller na Pomorzu – Dla Ciebie Polsko i dla Twej Chwały. Życie i służba gen. J. Hallera (1873-1960)”, na którą składają się przede wszystkim pamiątki poświęcone generałowi oraz żołnierzom z Błękitnej Armii. Do najcenniejszych zbiorów należą rzeczy osobiste generała podarowane przez jego synową Izabellę Haller.
W 2017 r. zwiedzającym udostępniono drugi obiekt znajdujący się w kompleksie oddziału - „Adiutantówkę” zwaną też Błękitnym Domkiem. W okresie międzywojennym budynek był letnią willą adiutanta gen. Hallera – kpt. Jana Dworzańskiego. Dodatkowo pełniła ona również rolę stanicy harcerskiej, w której na zaproszenie generała wypoczywali członkowie hallerowskich drużyn błękitnych oraz harcerze.
„Hallerówka” zostanie powiększona o podziemny obiekt, w którym powstanie Muzeum gen. Józefa Hallera.
Jak wyjaśnił Kulik, projekt zakłada budowę podziemnego obiektu, który połączony zostanie z istniejącymi już zabytkowymi budynkami „Hallerówki” i „Adiutantówki”. Powstać ma m.in. nowoczesna recepcja dostosowana dla osób niepełnosprawnych. Zrekonstruowany zostanie również przedwojenny kiosk z pamiątkami. Główna sala wystawowa będzie zlokalizowana pod ziemią.
Projekt jest już gotowy, jesteśmy po zamówieniach publicznych i lada dzień, jeszcze przed sezonem turystycznym, wejdzie tutaj maszyna, która zapaluje nam wszystkie boki wkopu, wówczas bezpiecznie będziemy mogli kontynuować pracę. Chcemy, aby pamięć o generale i jego spuściźnie przetrwała. Będzie to więc muzeum głównie poświęcone działalności Hallera, ale będziemy także sięgać do tych okołohallerowskich epizodów. Będziemy starali się pozyskać pamiątki bo generale
— powiedział Mirosław Kuklik.
Szacowany koszt inwestycji to w sumie ponad 2 mln zł. Przedsięwzięcie jest wspierane przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Infrastruktura Kultury, a także samorząd Władysławowa.
Cieszymy się, że możemy pomóc Muzeum Ziemi Puckiej. To doskonały przykład współpracy ministerstwa z instytucją powiatową
— zaznaczył Gliński.
W pobliżu „Hallerówki”, również przy ulicy Morskiej, usytuowany jest odsłonięty w 1995 r. pomnik gen. Józefa Hallera.
Odwiedziny „Hallerówki” to część jego wtorkowej wizyty wicepremiera Glińskiego na Pomorzu. Wcześniej wizytował on Centralny Ośrodek Sportu - Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie. Będzie też gościł w placówkach w Muzeum Piaśnickim w Wejherowie, a po południu weźmie udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego w Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego w Łebie.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551413-glinski-ustawa-jest-dla-normalnych-artystow