To nie był najlepszy poranek dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Była kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski była dzisiaj gościem programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN, i nie dość, że musiała tłumaczyć sytuację w partii, to jeszcze pogubiła się w rozmowie o podatkach.
CZYTAJ TAKŻE: W Platformie liczą już tylko na Tuska? Kidawa-Błońska przyznaje: „Bardzo bym chciała, żeby wrócił do polityki krajowej”
Pogubiona Kidawa-Błońska
Kidawa-Błońska pytana, czy Platforma podpiszę się pod obniżeniem podatków dla najuboższych, a zwiększeniem ich dla najbogatszych, powiedziała:
W sobotę usłyszeliśmy plan wyborczy na najbliższe miesiące, tak żeby wzmocnić PiS i zachęcić Polaków do głosowania na tę formację, ale tak naprawdę tutaj nie ma obniżania podatków. Tak naprawdę wszyscy będziemy te podatki płacili większe.
No nie, jeżeli się podwyższa kwotę wolną od podatku do 30 tys., jeśli się przesuwa się próg podatkowy na 120 tys., to owocuje podwyżką podatków dla osób, które najmniej zarabiają
—zwrócił uwagę Piasecki, który najwyraźniej się pomylił, a chciał powiedzieć o obniżce podatków dla najmniej zarabiających.
Jeżeli składka zdrowotna nie jest odliczana, jeżeli popatrzymy na inne opłaty, które rosną i inne podatki, które PiS wprowadza, to rzeczywiście to będzie korzystne, ale jeżeli dodamy wszystkie inne zmiany, które wprowadzają, niestety Polacy tego nie poczują
—próbowała wybrnąć polityk.
Ale prowadzący program nie dawał za wygraną.
Pani Marszałek, to ważna kwestia, który z innych pomysłów sprawia, że Polacy nie poczują podwyższenia kwoty wolnej i przesunięcia progu?
—dopytywał Piasecki.
Proszę zauważyć ile wprowadzono w ostatnim czasie podatków. Proszę zwrócić uwagę na to, że składka zdrowotna nie będzie odliczana, to są bardzo duże pieniądze. Jeżeli popatrzymy na to, jak rosną wszystkie opłaty w naszym kraju, to oczywiście, nie zapłaci ktoś tego podatku, ale wyda więcej, ponieważ ceny i koszt życia w naszym kraju rosną. Mamy podatek od deszczu, mamy podatek przesyłowy, energia rośnie, więc to wszystko nie wygląda tak różowo
—tłumaczyła.
Energia rośnie, bo rosną opłaty za emisję CO2
—zauważył dziennikarz.
Kidawa-Błońska nie popisała się również znajomością założeń Nowego Polskiego Ładu.
W tym Nowym Ładzie jest mowa o tym, że ulga podatkowa będzie dopiero od 2023 roku, a podatki, te o których mówi PiS, mają już być wprowadzone w 2022 roku
—przekonywała Kidawa-Błońska.
Nie, nie, tam nie jest napisane, że ta ulga podatkowa rekompensująca 9 proc. składkę nieodliczalną od podatku będzie od 2023 roku, chyba że czytaliśmy inny Polski Ład
—zwrócił uwagę Piasecki.
Wydawało mi się, że w 2023
—powiedziała wyraźnie zmieszana polityk.
Nie, nie, nie ma daty i wicepremier Gowin, który o tym mówił, mówił, że to będzie równolegle
—podkreślił dziennikarz.
Kidawa-Błońska miała także problem z jasną odpowiedzią na pytanie, czy Platforma opowie się za podniesieniem kwoty wolnej od podatku i przesunięciem progu podatkowego.
Wyższa kwota wolna od podatku - oczywiście, że tak, bo mówiliśmy o tym od dawna. My mówiliśmy o kwocie wolnej od podatku i obniżeniu podatków. Obniżenie podatku VAT, który powinien nastąpić, szczególnie w tym czasie w jakim się teraz znajdujemy, w czasie w którym ludzie, którzy tworzą miejsca pracy, którzy ruszają tym kołem zamachowym, abyśmy mogli funkcjonować, pomnażają majątek naszego państwa, muszą dostać szansę żeby to się wszystko działo, a nie można na nich dawać takich dużych obciążeń. Wiele w Nowym Ładzie mówi się o pomocy dla najsłabszych, ja się pod tym podpisuje, ale tak naprawdę jeżeli chcemy wyjść z kryzysu, to musimy wzmocnić ludzi, którzy pracują, żeby praca się opłacała
—mówiła.
Dopytywana, czy Platforma będzie teraz postulować obniżenie podatków również dla najbogatszych, odpowiedziała:
My będziemy mówili o tym, że praca dla każdego Polaka musi być dobrze wynagradzana i praca musi się Polakom opłacać. (…) W sytuacjach, kiedy to będzie korzystne dla naszej gospodarki, oczywiście, że tak, bo wtedy gospodarka lepiej się rozwija.
I tu znów Piasecki musiał nieco poduczyć swojego gościa.
A uważa pani, że są takie obniżki podatków, które mogą być niekorzystne dla gospodarki?
—pytał dziennikarz.
Ja mówię, że obniżki podatków są korzystne dla gospodarki
—próbowała wybrnąć Kidawa-Błońska.
Nie, ale powiedziała pani, że jeśli to będą takie obniżki, które są dla gospodarki korzystne. Wielu teoretyków gospodarczych mówi, że każde obniżenie podatków jest dla gospodarki korzystne
—powiedział Piasecki kończąc program.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551316-pogubiona-kidawa-blonska-w-tvn-i-oni-chca-recenzowac-rzad