Mieliśmy już wątpliwą przyjemność poznać wizję Rafała Trzaskowskiego dotyczącą walki polskich samorządów z pandemią koronawirusa. Prezydent Warszawy nie stronił też od udziału w ulicznych protestach, za nic mając zdrowie i bezpieczeństwo, a kiedy sam zachorował, nie mógł sobie darować uszczypliwości wymierzonych w rząd. Teraz jednak chwali się sadzeniem kwiatów, aby upamiętnić ofiary koronawirusa.
CZYTAJ TAKŻE:
Trzaskowski upamiętnia ofiary koronawirusa
15 maja, czyli w Dniu Polskiej Niezapominajki, Warszawa uczciła pamięć ofiar koronawirusa, układając przy pomniku Nike napis „Nie Zapominajmy”.
Dzisiaj wszyscy chcemy wrócić do normalności. Możemy już nie nosić masek w przestrzeni publicznej, ale musimy pamiętać o ponad 70 tys. osób, które straciły życie w związku z pandemią. I właśnie to robimy. Ułożyliśmy napis z begonii „Nie zapominamy”. W tę akcję włączył się również Poznań, Gdańsk, Tczew. Chciałem podziękować tym miastom. Oczywiście wszyscy chcemy patrzeć w przyszłość, ale musimy pamiętać o tym, co się stało i musimy być gotowi na ewentualny nawrót epidemii. Mam nadzieję, że to się nie wydarzy, ale trzeba o tym pamiętać. Przede wszystkim trzeba pamiętać o tych wszystkich, którzy odeszli
— powiedział w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski.
Jak Trzaskowski walczył z pandemią?
Przypomnijmy, że Rafał Trzaskowski w rozmowie z ekspertami Atlantic Council przekonywał, że to samorządowcy wzięli odpowiedzialność za sytuację w swoje ręce i wszystko świetnie zorganizowali, a dodatkowo samorządy były szybsze niż rząd.
Co ciekawe, prezydent Warszawy już na samym początku pandemii poszedł na L4. Krytykował też budowę szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym i nieodpowiedzialnie wspierał wyprowadzanie ludzi na ulice na masowe protesty.
CZYTAJ WIĘCEJ:
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551129-trzaskowski-sadzil-kwiaty-by-upamietnic-ofiary-covid-19