"Komuszki" vs. "libki". Kuriozalna sytuacja w programie Andrzeja Morozowskiego z Radosławem Sikorskim w roli głównej. WIDEO

Do interesującej wymiany poglądów na temat określania przynależności politycznej doszło między red. Andrzejem Morozowskim a Radosławem Sikorskim na antenie TVN24. Obydwu interlokutorom nie spodobało się stosowane przez Lewicę w stosunku do liberałów określenie „libki”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Czarzasty groził Morawskiej-Staneckiej? Jest oświadczenie Klubu: „Lewica nie akceptuje żadnych form przemocy”

-TYLKO U NAS. Czarzasty groził Morawskiej-Staneckiej „odstrzeleniem”? Pawliczak: Neguję brutalny język. Sprawę trzeba wyjaśnić

To zresztą ciekawe, co pan mówi, że Lewica rzeczywiście między sobą liberałów nazywa „libkami”, a jednak przydawanie takich przydomków świadczy też jednak o daleko idącej chyba pogardzie dla tej formacji

— mówił red. Andrzej Morozowski.

Tak. Zastanawiam się, czy wobec tego my możemy o nich mówić per „komuszki”?

— odpowiedział Sikorski.

„Gdzie ci ludzie zabrnęli”?

Ciekawe. A mówicie tak o nich?

— dopytywał Morozowski.

No nie, ale jak teraz śledzę niektóre konta, gdzie się wychwala PRL, gdzie się wybiela komunizm… Gdzie ci ludzie zabrnęli?

— indagował w odpowiedzi Sikorski.

Red. Morozowski i TVN w ciągu ostatnich dwóch tygodni dają mi naprawdę sporo materiałów na zajęcia ze studentami, dotyczących obrazu mediów w Polsce

— podsumował dr Bartosz Rydliński, politolog.

Rzeczywiście, idealny materiał do omówienia. Solidnego!

aw/TVN24