Posłowie Ireneusz Raś i Paweł Zalewski zostali wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej. Skąd taka decyzja? Jakie jeszcze tematy były poruszane podczas Zarządu Krajowego PO? Zapytaliśmy o to Andrzeja Halickiego, europosła PO.

CZYTAJ TAKŻE:

— Ostre rozliczenia w PO! Zalewski i Raś wyrzuceni z partii. „Nie miałem możliwości się bronić, nie znam zarzutów”

— NASZ NEWS. Raś po wyrzuceniu z PO: „Dowiedziałem się o tym od dziennikarzy”; „Jestem zaskoczony formą”. Znamy plany posła!

Brałem udział w posiedzeniu, ale wstrzymałem się od głosu w tej sprawie, dlatego że nie brałem udziału ani w posiedzeniach klubu, ani w głosowaniach, które miały ostatnio miejsce. Rozumiem, że chodzi o nielojalność wobec koleżanek i kolegów w klubie, do tego nawet jakąś próbę tworzenia własnego środowiska politycznego poza PO, stąd ten wniosek

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Andrzej Halicki, zapytany o sprawę wyrzucenia Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego z PO. Halicki jest członkiem Zarządu Krajowego PO.

„Nie jestem zwolennikiem takich decyzji”

Proszę mnie o to nie pytać, rozmawialiśmy o czym innym podczas Zarządu Krajowego, ta decyzja to był margines tej dyskusji

— dodaje. Dopytany, czy jednak jest zdania, iż decyzja o wyrzucenia Rasia i Zalewskiego z PO była dobra, odpowiada:

Nie jestem zwolennikiem takich decyzji, dlatego wstrzymywałem się od głosu, ale też ją rozumiem, jeżeli rzeczywiście zaszły takie okoliczności, które spowodowały, że taki wniosek się pojawił. Nikt nie pozwala na to, żeby kalać własne gniazdo.

Europoseł odnosi się do uwagi, że zarówno poseł Raś, jak i Zalewski, twierdzą, że nic nie wiedzieli o sprawie wyrzucenia ich z partii, a poseł Raś stwierdził nawet, że dowiedział się o sprawie od dziennikarzy.

To są opowieści dziwnej treści. Jeżeli jest wniosek chociażby krakowskich działaczy, i to kilkudziesięciu, to niewiedza kolegi Rasia nie jest prawdziwą, tak samo jest w drugim przypadku. Nie chcę jednak tutaj analizować rzeczy, w których nie brałem udziału

— zaznacza.

„Najważniejsza jest komunikacja z Polakami”

Andrzej Halicki odpowiada na pytanie, jakie zatem tematy były poruszane podczas Zarządu Krajowego PO. I czy wśród nich była kwestia listu 51 parlamentarzystów PO i KO.

Nie, omawiana była zupełnie inna kwestia, budowania strategii, która będzie związana z komunikacją z Polakami. Platforma Obywatelska jest w dalszym ciągu najpoważniejszą, najmocniej osadzoną lokalnie strukturą opozycyjną i powinna budować sprawnie i dużo bardziej skutecznie. Dlatego w najbliższych dniach odbędą się posiedzenia klubu parlamentarnego, Rada Krajowa przed nami i generalnie bardzo otwarta dyskusja. Pewnie ten list jest tego elementem, ale nie poprzez list się toczy debatę, tylko bezpośrednio. Natomiast najważniejsza jest komunikacja z Polakami i na tym się skupiliśmy. Krótko mówiąc – praca w terenie. Pandemia na pewno tego nie ułatwiała, ale czas najwyższy być bliżej ludzi

— podkreśla. Dopytany, czy podczas spotkania poruszono temat relacji PO z ruchem Rafała Trzaskowskiego, odpowiada:

Być może to będzie elementem kolejnych spotkań, na przykład klubu parlamentarnego. Rafał Trzaskowski jest na pewno bardzo ważną osobowością, wiceprzewodniczącym PO współodpowiedzialnym za tę strategię, zatem działamy wspólnie.

Adam Stankiewicz