„Niepokoi mnie ten raport NIK, dlatego że nie uwzględnia tego, co zgodnie z prawem musi uwzględniać” - stwierdził w „Salonie Dziennikarskim” prawnik, mec. Marek Markiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:
W programie „Salon Dziennikarski” została poruszona kwestia ostatnich zarzutów prezesa NIK wobec rządu ws. tzw. wyborów kopertowych. Samuel Pereira był pytany, czy przekonały go argumenty NIK.
W tym momencie Marian Banaś, wykorzystuje NIK do własnych celów – osobistym, do zemsty, obrony samego siebie i swojego syna
— stwierdził szef portalu tvp.info.
Mecenas Marek Markiewicz został zapytany, czy próba zorganizowania wyborów korespondenyjnych była niezgodna z prawem.
Jeżeli pan prezes Banaś i NIK, liczy pieniądze wydane na wszelki wypadek, żeby przeprowadzić wybory korespondencyjne, znane na całym świecie, które można było przeprowadzić, a które politycznie uchylono, to ja pytam w jakim kontekście, w jakim celu?
— mówił Markiewicz.
Niepokoi mnie ten raport NIK, dlatego że nie uwzględnia tego, co zgodnie z prawem musi uwzględniać. Już nie mówię, czy mi się podoba, że prezes NIK prowadzi hotel na godziny.
— dodał.
Co gdyby wybory kopertowe wygrało PO?
Medioznawca dr hab. Hanna Karp, stwierdziła, że „prezes NIK jawi się, jako jeden z ostatnich bastionów realnej opozycji wobec PiS i rządu”. Dodała, że „nawet można to rozpatrywać, jako starcie dwóch samców alfa”.
Widzimy, że cały ten twór (NIK – red.) został skrajnie upolityczniony.
— mówiła.
Gdyby okazało się, że te wybory kopertowe wygrał przedstawiciel PO, to czy wszystkie strony, które w tej chwili tak podnoszą larum związane z wyborami kopertowymi, to czy też to larum byłoby podnoszone w dalszym ciągu?
— pytała dr Karp.
mm/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/551007-w-co-gra-banas-pereira-wykorzystuje-nik-do-wlasnych-celow