„Przychylam się do oceny, którą dysponuje gabinet premiera Mateusza Morawieckiego i spokojnie czekam na dalszy bieg wydarzeń” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński. Nasz rozmówca skomentował przedstawiony dziś raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w maju 2020 r. Ze względu na pandemię wybory 10 maja 2020 r. miały odbywać się w formie korespondencyjnej. Ostatecznie głosowanie przełożono.
CZYTAJ TAKŻE:
Portal wPolityce.pl: Zgodnie z zapowiedzią Najwyższa Izba Kontroli zaprezentowała dziś raport dotyczący organizacji wyborów prezydenckich w maju 2020 r., krytyczny wobec KPRM oraz takich Instytucji jak Poczta Polska czy PWPW. Wydaje się, że raport NIK stoi w sprzeczności m.in. z oceną prof. Marka Szydło z Rady Legislacyjnej KPRM oraz innymi analizami prawnymi Kancelarii Premiera
Jan Mosiński: Raport Najwyższej Izby Kontroli odnośnie do przeprowadzenia wyborów w okresie pandemii koronawirusa został przedstawiony. Zawarte w nim ogólne oceny, że mogło dojść do naruszenia prawa są rozbieżne w stosunku do analiz prawnych, którymi dysponuje KPRM. Mamy do czynienia z dwoma skrajnymi ocenami.
Przychylam się do oceny, którą dysponuje gabinet premiera Mateusza Morawieckiego i spokojnie czekam na dalszy bieg wydarzeń.
Spokojnie czekają także przedstawiciele KPRM oraz rządu. Jak można ocenić działania NIK i prezesa tej instytucji, Mariana Banasia?
Mam wrażenie, że kontrola była podjęta bardzo szybko. Nie chcę mówić o celach politycznych, jednak bez wątpienia istnieje wiele obszarów, które NIK może sprawdzić. Do mnie samego docierają informacje z mojego okręgu wyborczego o różnych nieprawidłowościach które jednak jakoś nie mogą znaleźć się w kalendarzu kontrolnym NIK.
Czy raport NIK wpisuje się w narrację opozycji, która od początku dążyła do tego, aby wybory nie odbyły się w maju ubiegłego roku?
Bez wątpienia opinia Najwyższej Izby Kontroli jest głównie paliwem dla opozycji, która bardzo stara się przykryć swoją nieudolność, wewnętrzne spory i wojenki w dobie pandemii koronawirusa, kiedy rząd premiera Mateusza Morawieckiego walczy z pandemią. Efekty działań rządu Zjednoczonej Prawicy są wyraźne. Dostrzegamy spadek liczby zakażeń. Natomiast opozycja, zwłaszcza PO, prowadzi swoje wojny, zamiast włączyć się w walkę z koronawirusem. Choć raport będzie służył jako paliwo do negowania działań rządu dobrej zmiany, ale powtórzę raz jeszcze - są dwie rozbieżne oceny, a ja skłaniam się do tej zawartej w analizach prawnych, którymi dysponuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Ta sama opozycja jeszcze niedawno uderzała w prezesa NIK, zwłaszcza w sprawie oświadczeń majątkowych Mariana Banasia
No cóż, Platforma Obywatelska pokazuje za każdym razem szczyty hipokryzji. Jeszcze niedawno atakowała prezesa NIK Mariana Banasia, dziś zapewne z atencją będzie odnosić się do jego działań.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Joanna Jaszczuk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/550757-nasz-wywiad-mosinski-raport-nik-to-glownie-paliwo-opozycji