Dziś sąd umorzył sprawę z subsyrdialnego aktu oskarżenia złożonego przeciwko mnie przez mecenasa Romana G. za ujawnienie afery taśmowej - poinformował na Twitterze dziennikarz śledczy Piotr Nisztor.

CZYTAJ TAKŻE:

-Maska opadła! Giertych ma poważny problem. Internauci reagują na jego współpracę z „SokiemzBuraka”: „Obrzydliwe. Co to za bagno?”

-Sąd uchylił kuriozalny zakaz pisania o prezesie PZPN przez „GP” i Nisztora. Według gazety do decyzji przychylił się sam Boniek

Pod koniec marca tego roku dziennikarz związany m.in. z „Gazetą Polską” informował, że Giertych – z pełnomocnictwa Radosława Sikorskiego i Jana Vincenta Rostowskiego, byłych ministrów rządu Donalda Tuska – wniósl wobec Nisztora subsydiarny akt oskarżenia za ujawnienie treści rozmów polityków w restauracji Amber Room.

„Kolejny element nękania mnie za pracę dziennikarską”

Nisztor poinformował dziś o umorzeniu sprawy. Jak podkreślił dziennikarz, sąd nie rozpoczął procesu.

Od początku był to tylko i wyłącznie kolejny element nękania mnie za moją pracę dziennikarską

– skomentował dziś Piotr Nisztor.

Oskarżenie przeciwko redaktorowi mecenas Giertych wniósł jeszcze w lutym 2018 r., czyli w trakcie procesu o zniesławienie wytoczonego adwokatowi przez dziennikarza.

Akt oskarżenia dotyczył tzw. afery taśmowej. W czerwcu 2014 r. ujawnione zostały nagrania rozmów prominentnych polityków rządu PO-PSL. W tym konkretnym przypadku chodzi o rozmowy Sikorskiego (ówczesny szef MSZ) i Jana Vincenta Rostowskiego (wówczas ministra finansów w rządzie Donalda Tuska).

Dziś sąd umorzył (bez rozpoczynania procesu) sprawę z subsydialnego aktu oskarżenia złożonego przeciwko mnie przez mecenasa Romana G. za ujawnienie afery taśmowej. Od początku był to tylko i wyłącznie kolejny element nękania mnie za moja prace dziennikarską

– napisał na Twitterze Piotr Nisztor.

Akt oskarżenia Giertych złożył dwa dni po terminie

Jak wyjaśnił dziennikarz śledczy, mecenas Roman Giertych złożył akt oskarżenia dwa dni po terminie, stąd decyzja sądu o jego odrzuceniu ze względów formalnych.

Powód umorzenia przez sąd był formalny. Mec. RG złożył ten absurdalny subsydiarny akt oskarżenia … dwa dni po terminie jaki na to przysługiwała. Przeoczyly to prokuratura i kolejne sądy, wychwyciła reprezentujaca mnie mec. Aleksandra Pyrak z kancelarii Macieja Zaborowskiego.

aja/Twitter/TVP Info