W ostatnich dniach doszło do nieformalnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem NIK Marianem Banasiem - donosi portal Wirtualna Polska. Banaś miał szukać wsparcia u prezydenta w konflikcie, który toczy z PiS.

CZYTAJ TAKŻE:

— Co dalej ze sprawą oświadczeń majątkowych Banasia? CBA przeszukuje wytypowane miejsca, w tym m.in. dom syna prezesa NIK

— Banaś reaguje na działania CBA. Padły mocne słowa: „Mój syn od przeszło roku, podobnie jak ja, był stale inwigilowany i represjonowany”

To nie było jedno z tych oficjalnych spotkań, kiedy prezes NIK przyjeżdża do prezydenta, by przedstawić i omówić wyniki kontroli dotyczące najważniejszych spraw w państwie. O spotkaniu wiedziało tylko kilka zaufanych osób. Banaś, po tym jak CBA weszło do domu jego syna Jakuba, był wściekły. Atak na najbliższą rodzinę odebrał jako atak na siebie. Przeżył to bardzo. A prezydent już wcześniej przyjmował go w pałacu i ich relacje były serdeczne. Prezes NIK spotkał się z prezydentem wysondować ewentualne poparcie w wojnie, którą toczy z Prawem i Sprawiedliwością

— mówi informator Wirtualnej Polski, który ma znać kulisy całej sprawy.

Według nieoficjalnych informacji, że jedyną osobą w PiS, która może negocjować z Banasiem, jest szef klubu parlamentarnego PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Sam Banaś ma jednak preferować rozmowy z prezydentem.

Prezes Najwyższej Izy Kontroli Marian Banaś pozostaje w stałym kontakcie z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Andrzejem Dudą. Treści czy ustalenia rozmów pozostają w wyłącznej dyspozycji Pana Prezydenta Andrzeja Dudy

— tak biuro prasowe NIK odpowiedziało Wirtualnej Polsce na pytanie o wspomniane spotkanie.

Uprzejmie informujemy, że o wszystkich potwierdzonych spotkaniach z udziałem Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy informujemy na stronie prezydent.pl. Ponadto należy zaznaczyć, że informacji dostępnej publicznie nie stanowią rozmowy o charakterze zamkniętym, odbywające się w formule spotkań bezpośrednich, a przez to nie utrwalone w formie notatek, czy też protokołów

— to z kolei odpowiedź biura prasowego Kancelarii Prezydenta.

tkwl/wp.pl