„Lewica decydując się na takie głosowanie zmusiła PO do sojuszu z Hołownią. To nie nastąpi zbyt szybko, ale on jest bardzo synergiczny. PO ma historię, aparat, pieniądze, relacje, układ terenowy układy zagraniczne, Hołownia dynamikę, szybko rosnącą popularność. Domaganie się czegoś nowego po tej stronie opozycji spowoduje, że będą musieli się połączyć” - powiedział w „Salonie Dziennikarskim” na antenie TVP Info Józef Orzeł, filozof, były poseł, twórca Klubu Ronina nawiązując do głosowania nad ustawą ws. rozszerzenia zasobów własnych UE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Odnosząc się do głosowania nad ustawą ws. rozszerzenia zasobów własnych UE Stanisław Janecki, publicysta „Sieci” ocenił:
To jest przełomowe z tego powodu, że upadł scenariusz obalenia rządu. To jest najważniejsze głosowanie tej kadencji.
Jeśli upadł scenariusz obalenia rządu, to zupełnie inaczej się rozkłada to, co się będzie działo przez dwa lata i trochę
— przewidywał.
W jego ocenie, jak zaczniemy wychodzić z pandemii, ludzie zobaczą, że gospodarka działa, to opozycja nie będzie w stanie przejąć władzy.
Skrytykował przy tym lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz szefa PO Borysa Budkę.
Żądza władzy tych dwóch polityków ich absolutnie zgubiła
— stwierdził.
„Nie było szans, aby opozycja przejęła władzę”
Przede wszystkim ten podział PiS-antyPiS, który obóz Donalda Tuska budował, to się skończyło,ale nie skończyła się walka o władzę
— podsumował rezultat głosowania nad wspomnianą wyżej ustawą Józef Orzeł.
W jego ocenie nie było szans na to, aby opozycja przejęła władzę.
W sprawie FO Gowin zawsze głosowałby za tymi pieniędzmi, bo nic by jego wyborcy nie zrozumieli, gdyby zagłosował inaczej. On musi sobie znaleźć inny powód wyjścia z rządu
— zauważył.
Ten plan był kompletnie nierealny i Budka zmarnował okazję do Gowina wyjścia z tej koalicji. Gowin będzie się musiał tego obozu trzymać, bo będą pieniądze
— skrytykował strategię opozycji.
Lewica zdecydowała się na ruch merytoryczny. Być może jest możliwość prowadzenia wspólnych działań do polityki prospołecznej, którą prowadzi PiS. Jeżeli tak będzie, to rzeczywiście może doprowadzić do zmian na scenie politycznej. To może też doprowadzić do zmian w Lewicy
— suponował.
„Cała premia co do naciskania rządu ws. KPO przypadła Lewicy”
Piotr Gursztyn (TVP) z kolei podkreślał, że „Borys Budka i establishment partyjny nagle wystąpił przeciw własnej tożsamości”.
Bycie zakładnikiem własnych wyznawców. Mamy wyznawców, którzy są bardzo głośni, ale stanowią kilka procent
— zwrócił uwagę Gursztyn.
Lewica, przy tej konfrontacyjnej pozycji PO i PSL, staje się jedynym racjonalnym ugrupowaniem na opozycji. To było bardzo racjonalne posunięcie Czarzastego i Zandberga
— powiedział Stanisław Janecki, wskazując na to, iż „cała premia co do naciskania rządu ws. KPO przypadła Lewicy”.
W jego ocenie ewentualna współpraca między PiS a Lewica będzie trudna, ponieważ jest tam zbyt wielu polityków „najeżonych” w stosunku do PiS.
Lewica decydując się na takie głosowanie zmusiła PO do sojuszu z Hołownią. To nie nastąpi zbyt szybko, ale on jest bardzo synergiczny. PO ma historię, aparat, pieniądze, relacje, układ terenowy układy zagraniczne, Hołownia dynamikę, szybko rosnącą popularność. Domaganie się czegoś nowego po tej stronie opozycji spowoduje, że będą musieli się połączyć. Lewica zrobiła krok do przodu i zostawiła te dwie partie z tyłu
— analizował sytuację Józef Orzeł.
Hołownia nie dał się zrobić w konia PO i trójka jego ludzi głosowała za
— zaznaczył.
W jego ocenie będzie walka o przywództwo i w tej chwili Hołownia prowadzi.
„Problemem partii pana Ziobry jest nierealistyczność polityki”
Piotr Gursztyn suponował z kolei, że to Aleksander Kwaśniewski był tym politykiem, który uświadomił Lewicy konsekwencje głosowania przeciw FO.
Zwrócił przy tym uwagę, że to głosowanie nie wzmocniło Ziobry i SP, a wręcz przeciwnie, bo przegrał to głosowanie.
Zwrócił uwagę na posunięcie wiceministra Warchoła, który wyłamał się w tym głosowaniu z linii SP.
Retoryka SP niesie za sobą jakąś słabość i to będzie problem dla Zbigniewa Ziobry
— ocenił.
Problemem partii pana Ziobry jest nierealistyczność polityki. Widać zresztą, że nieufność do UE rośnie (50 proc. Polaków). Nieufnych wobec UE Niemców czy Francuzów jest więcej niż Polaków, proporcjonalnie. Nie jesteśmy wcale antyeuropejscy, tylko być może antyeuropejska staje się wolna UE. Diagnoza partii pana Ziobry jest słuszna, natomiast mało co z niej wynika. PiS tę diagnozę podziela i dlatego partia Ziobry przyda się w tej koalicji jako znak ostrzegawczy, gdyby doszło do kolejnych konfliktów z UE, tylko politykę trzeba prowadzić zupełnie inną, niż którą proponuje pan Ziobro
— diagnozował sytuację Józef Orzeł.
Trzeba też wiedzieć, w jakiej sytuacji jest UE, ale i cała Europa. Kiedy urosły Chiny, w konflikcie Chiny-Ameruka trzeba po jakiejś stronie stanąć. I Bruksela i Berlin mają z tym ogromny problem
— alarmował, wskazując, że UE bliżej jednak do USA niż do komunistycznych Chin.
Dlatego trzeba będzie dbać o pozycję UE, o tę niezależność, ale UE będzie musiała dbać o niezależność i suwerenność swoich państw
— zaznaczył.
Przede wszystkim Borys Budka i Władysław Kosiniak-Kamysz wykazali się dziecinną wprost naiwnością, że Jarosław Kaczyński pójdzie do głosowania nie znając jego wyniku
— stwierdził Stanisław Janecki.
Trzeba pamiętać, że wskaźniki gospodarcze, wzrost produkcji przemysłowej są imponujące
— dodał.
Wzrasta optymizm konsumencki wśród ludzi. Jeżeli do tego dołoży się wizję, że będziemy mocno przeć do przodu, aby Polska stała się krajem bogatym i nowoczesnym to szansa na to, że się odbuduje to poparcie i dojdzie do 40 proc. jest bardzo duża
— ocenił publicysta.
aw/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/550122-jozef-orzel-lewica-zmusila-po-do-sojuszu-z-holownia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.