Polskie media obiegła informacja, że premier Mateusz Morawiecki na szczycie Unii Europejskim w Porto, poświęconym sprawom społecznym w kontekście pandemii, po raz kolejny postawił postulat „uwspólnotowienia patentów szczepionek”.
To temat, który coraz szerzej zyskuje swoich zwolenników, powinna to być kwestia szybko przedyskutowana i szybko zrealizowana
— stwierdził szef polskiego rządu w Porto.
Warto dostrzec, że ta linia polityczna, budująca presję na postawienie dobra wspólnego obywateli Unii ponad interesy ponadnarodowych koncernów, stawiająca Polskę w roli jastrzębi myślenia prospołecznego, solidarystycznego, jest realizowana od dłuższego czasu także w innych wymiarach.
Rząd Polski na każdym szczycie i przy każdej możliwej okazji podnosi problem rajów podatkowych, zarówno tych poza Unią, jak i - choć ukrytych - w niej. Mateusz Morawiecki często używa tu ostrego języka, nazywa to nieuczciwą konkurencją, okradaniem obywateli.
Podobnie jest z kwestiami monopoli ponadnarodowych, jak cyfrowe potęgi - wspieramy próby ich skutecznego opodatkowania.
Oczywiście nie można zapomnieć o walce z mafiami vatowskimi i innymi dziurami w systemie podatkowym, na co Polska nieustannie naciska na poziomie unijnym, przypominając z dumą własne osiągnięcia.
Polska jest też twardym przeciwnikiem wszelkich działań protekcjonistycznych, podkreślając, że Unia musi budować swoją konkurencyjność i bogactwo wobec rywali zewnętrznych, a nie utrudniając sztuczkami przepływ towarów i usług wewnątrz własnego rynku. I jak twierdzi premier, wiele tych prób udało się zablokować.
Wróćmy jeszcze do wypowiedzi premiera na szczycie w Porto. Premier Morawiecki mówił, że wielu premierów pytało go o polskie sposoby działania.
Przedstawiamy nasze programy społeczne jako fundament naszego modelu społecznego. Modelu sprawiedliwego, solidarnego
— powiedział szef rządu. Podkreślał, że u źródeł tego wszystkiego stało uszczelnienie systemu finansów publicznych.
A później – podkreślił – Polska przesunęła ogromną pulę środków na walkę z wykluczeniem, ubóstwem, biedą i bezrobociem.
Wbrew wielu tendencjom Polska przypomina też o roli rodziny, wskazując ją jako najważniejszy element ładu społecznego i konieczność wspierania jej przez państwo.
Morawiecki podkreślał też, że Polska jest zwolennikiem zdecydowanego eliminowanie różnicy w płacy między kobietami a mężczyznami. I dodał, że choć Polska lokuje się w tym wymiarze w górze stawki, to „chce być wśród najlepszych”.
Na tym samym stanowisku, w tej samej firmie albo w podobnych bardzo przedsiębiorstwach płaca powinna być identyczna lub niemal identyczna, a na pewno nie powinno być tak, że kobiety zarabiają mniej.
Wisienką na torcie w tej wyliczance sąprogramy prospołeczne wprowadzone po roku 2015, szybka reakcja na Covid-19 w postaci serii krajowych tarcz antykryzysowych i najniższe dziś w Unii bezrobocie.
Oczywiście, nie jest tak, że ten obraz jest wyłącznie pozytywny. Wciąż musimy gonić, a wysoki poziom śmiertelności w ostatnim roku wskazuje na kierunek głównego społecznego wyzwania - służbę zdrowia. Warto jednak podkreślić, że w obszarze spraw społecznych polski rząd konsekwentnie prowadzi bardzo ciekawą linię - ofensywną, dumną z własnych osiągnięć, stawiającą Unii - lubiącej raczej pouczać Europę centralną i wschodnią - wyzwania i zadania domowe.
I choć w trakcie szczytu w Porto szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w piątek stworzenie „nowego modelu społecznego Europy”, a szef Rady Europejskiej Charles Michel wyraził nadzieję, iż u europejskich przywódców pojawi się “wola, aby uczynić Unię silniejszą w zakresie polityki socjalnej”, to fakty są takie, że największa zmiana w tym obszarze w UE dokonała się w Polsce i na Węgrzech, za sprawą rządów konserwatywnych, tak podobno nie pasujących zdaniem skrajnej lewicy do współczesnego establishmentu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/550121-w-tej-sprawie-polska-prowadzi-ciekawa-ofensywe