Strażacy ochotnicy są sercem polskiej straży pożarnej w szerokim tego słowa znaczeniu – mówił w piątek prezydent Andrzej Duda podczas spotkania ze strażakami ochotnikami w Makowie Podhalańskim Dolnym. Prezydent złożył strażakom najserdeczniejsze życzenia z okazji ich święta, które miało miejsce 4 maja.

CZYTAJ TAKŻE:

— Prezydent wręczył odznaczenia oraz awanse generalskie funkcjonariuszom PSP: Jestem zdeterminowany do modernizacji służb

— W Chocianowie odsłonięto pomnik w hołdzie strażakom PSP i OSP. Marszałek Witek: To trudna i odpowiedzialna służba

Prezydent: Strażacy ochotnicy są sercem straży pożarnej

Śmiało można powiedzieć, że to oni są sercem polskiej straży pożarnej w szerokim tego słowa znaczeniu. Taką właśnie z sercem zaangażowaną ekipą, z sercem zaangażowaną jednostką jest tutejsza jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Makowie Podhalańskim Dolnym. Jednostka, która odrodziła się w 2019 roku, którą mieliśmy okazję poznać z żoną i zdobyliście wtedy nasze serca, a przede wszystkim serce Agaty - swoim zaangażowaniem, niezwykłą radością działania dla drugiego człowieka, działania wspólnego, działania takiego, które jest takim wzorcem budowania wspólnoty lokalnej, tego właśnie, co jest sednem działalności w Ochotniczych Strażach Pożarnych

-– mówił prezydent.

Andrzej Duda podkreślił, że pierwsza dama osobiście zabiegała o fundusze na zakup nowego wozu strażackiego dla tutejszej jednostki i przeprosił, że jego małżonka z powodu kontuzji nie mogła przyjechać do Makowa Podhalańskiego osobiście i przekazał druhnom i druhom gorące pozdrowienia od niej oraz życzenia dalszego, dynamicznego rozwoju tutejszej OSP.

Prezydent zaznaczył, że strażacy-ochotnicy niosą pomoc bezinteresownie, z pełnym oddaniem, „bardzo często nie tylko z poświęceniem własnego czasu, ale bywa tak, że i z poświęcenie własnego zdrowia i własnego życia”.

Od samego początku, kiedy pełnię urząd prezydenta Rzeczypospolitej staram się bardzo mocno to doceniać, dlatego program modernizacji służb mundurowych dotyczy nie tylko Państwowej Straży Pożarnej, ale w ogromnym stopniu dotyczy także i właśnie Ochotniczych Straży Pożarnych

— mówił prezydent.

Przypomniał też, że w Państwowej Straży Pożarnej w Polsce pracuje ok. 30 tys. strażaków, a w OSP działa 700 tys. strażaków ochotników, z czego 220 tys. to strażacy ochotnicy z uprawnieniami czynnymi, którzy na co dzień uczestniczą w akcjach ratowniczo-gaśniczych.

Strażacy z OSP w Makowie Podhalańskim zaprezentowali prezydentowi swój nowy wóz strażacki.

Uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka

Prezydent udał się do Makowa Podhalańskiego tuż po uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Strażaka w Pałacu Prezydenckim, podczas której wręczył odznaczenia państwowe oraz awanse generalskie funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej, a wiceszef MSWiA Maciej Wąsik pamiątkowe szable. Międzynarodowy Dzień Strażaka jest obchodzony 4 maja. Patronem strażaków jest rzymski legionista św. Florian, który został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anizie w górnej Austrii 4 maja 304 r. Jego relikwie przywiózł do Krakowa w 1184 r. biskup Modeny na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. Kult świętego rozwinął się w Polsce po roku 1528, gdy spłonęła dzielnica Krakowa - Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana.

tkwl/PAP