Gowin zapewnia: "Umowa koalicyjna nigdy nie została naruszona przez Porozumienie...". Rusza seria konferencji partii

Umowa koalicyjna nigdy nie została naruszona przez Porozumienie, natomiast w wielu punktach pozostaje niezrealizowana przez PiS. Także w stosunku do Solidarnej Polski - mówi Jarosław Gowin w wywiadzie opublikowanym w czwartek w „Gościu Niedzielnym”.

Gowin komentując w wywiadzie swoją wypowiedź, że różnice między koalicjantami przekroczyły masę krytyczną i „albo się porozumiemy, albo w ciągu roku czekają nas wcześniejsze wybory” wyjaśnił, że jego „słowa były apelem do koalicjantów, by powstrzymać eskalację sporów”.

Oskarżenie?

Na szczęście wszystko wskazuje na to, że apel przestał być aktualny. Oczywiście wiele różnic nadal istnieje. Nie jest jednak dobrym zwyczajem, aby o relacjach między koalicjantami dyskutować w mediach. Powiem więc tylko o tym, co jest powszechnie wiadome. Niektóre różnice dotyczą budżetu unijnego, Krajowego Planu Odbudowy, polityki energetycznej, a więc spraw fundamentalnie ważnych. Inna kwestia to próba obalenia legalnych władz Porozumienia. W naszej partii panuje powszechne i podzielane przeze mnie przekonanie, że było to inspirowane z zewnątrz. Odbyłem na ten temat rozmowę w cztery oczy i sprawę uważam za zamkniętą. Zwracam jednak uwagę, że umowa koalicyjna nigdy nie została naruszona przez Porozumienie, natomiast w wielu punktach pozostaje niezrealizowana przez PiS. Także w stosunku do Solidarnej Polski

— mówił.

Pytany o sytuację, w której Porozumienie odmówiło poparcia dla przeprowadzenia ubiegłorocznych wyborów prezydenckich metodą korespondencyjną odparł, że z tego, co on i jego współpracownicy z Porozumienia zrobili przed rokiem, był, jest i pozostanie do końca życia dumny.

Uchroniliśmy Polskę przed głębokim kryzysem, ponieważ majowe wybory korespondencyjne były kompletnie nieprzygotowane. Zakończyłyby się kompromitacją polskiego państwa i jego izolacją, a także szerokim podważaniem legalności prezydentury Andrzeja Dudy – zarówno w kraju, jak i za granicą

— wyjaśnił.

Gowin mówił również, że „w poprzedniej kadencji PiS miał tylu własnych posłów, że mógł uchwalać ustawy bez uwzględniania stanowiska Solidarnej Polski i Porozumienia. Teraz sytuacja jest odmienna”.

Do tego obecna umowa koalicyjna przewiduje, że wszystkie projekty mają być konsultowane i uzgadniane w ramach całego obozu Zjednoczonej Prawicy. Ze strony Porozumienia nie ma żadnych dalszych roszczeń ponad to, by umowa koalicyjna obowiązywała nie tylko na papierze, ale też w rzeczywistości

— wyjaśnił.

Gowin mówił również, że „od półtora roku za mieszkalnictwo odpowiada Porozumienie i wreszcie doszło w tym obszarze do przełomu”.

Mogę podać wiele przykładów ustaw i przepisów, które są bardzo dobrze oceniane, ze Społecznymi Inicjatywami Mieszkaniowymi na czele. W przypadku procesów budowlanych efekty przyjdą w ciągu dwóch, trzech lat

— dodał.

Poinformował, że „podczas konwencji Porozumienia min. Anna Kornecka, która odpowiada za mieszkalnictwo, powiedziała, że realizacja ustaw powstałych w naszym ministerstwie rozwiąże problem braku mieszkań w Polsce do roku 2030”.

Oznacza to, że w roku 2030 każda rodzina w Polsce będzie miała dostęp do mieszkania odpowiadającego jej potrzebom i możliwościom finansowym

— podał.

Seria spotkań

Zmniejszająca się fala pandemii jest doskonałą okazją do dyskusji na temat przyszłości Polski i jej roli w świecie - podkreślił w czwartek w Opolu wicepremier, szef Porozumienia Jarosław Gowin. W czwartek rozpoczęła się seria konferencji programowych partii.

Konferencja w Opolu jest pierwszą z cyklu kilkunastu spotkań, w czasie których działacze Porozumienie chcą wypracować tezy do konferencji programowej tej partii, która ma się odbyć na przełomie maja i czerwca w Warszawie. W pierwszym spotkaniu wziął udział lider partii, wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.

Jesteśmy tu po to, by inspirując się dokonaniami dawnych pokoleń Polaków wymyślić mądrą przyszłość. Trzeba na nowo zaprogramować dobrą przyszłość. Pandemia powoduje, że trzeba na nowo wymyślić świat, na nowo wymyślić Polskę, trzeba na nowo zaprojektować mądrą, polską politykę

— podkreślił Gowin.

Jak ocenił, „widać już światło w tunelu”.

Trzecia fala pandemii zaczyna opadać. Szybko, często szybciej niż w innych państwach europejskich prowadzona jest akcja szczepień. To jest najlepszy moment, by zacząć dyskutować o tym, w jaki sposób, jak najszybciej przywrócić polską gospodarkę na ścieżkę wzrostu gospodarczego. W jaki sposób zapewnić bezpieczną przyszłość naszego kraju w tych zmienionych realiach. W jaki sposób zasypywać podziały, a tych podziałów w polskiej polityce a co gorsza w polskim społeczeństwie jest zdecydowanie za dużo

— powiedział wicepremier.

Pytany o stan polskiej gospodarki lider Porozumienia wyraził nadzieję, że dzięki staraniom rządu Zjednoczonej Prawicy, polska gospodarka stosunkowo szybko będzie w stanie odbudować się po pandemii.

Jako minister odpowiedzialny za gospodarkę z jednej strony zwracam uwagę na straty, jaka gospodarka polska i gospodarka globalna poniosła na skutek pandemii i zwracam uwagę na potrzebę szybkiego odmrożenia gospodarki. Cieszę się, że rząd przychylił się do większości postulatów w tym zakresie. Z drugiej strony dane płynące z rynku, jeśli chodzi o przyszłość, są bardzo optymistyczne

— zaznaczył Gowin.

Dzisiaj mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że w roku 2021 Polska osiągnie wzrost co najmniej czteroprocentowy, a nie zdziwiłbym się, gdyby na początku pojawiła się jednak piątka, czyli ponad pięcioprocentowy. Wszystko wskazuje też na to, że będziemy pierwszym krajem w Europie, który powróci do tego poziomu rozwoju gospodarczego, który pamiętamy sprzed pandemii

— uważa Gowin.

Odnosząc się do zgłaszanych przez przedstawicieli TSUE uwag na temat funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, Gowin ocenił, że w Polsce nie ma instytucji, których zadaniem byłoby celowe prześladowanie osób nieprzychylnych władzy.

W podobny sposób odniósł się do pytania dotyczącego zapisu w podręczniku Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, w którym rzekomo osoby transpłciowe są określone mianem patologii. Polityk zapewnił, że jego partia z szacunkiem traktuje wszystkich ludzi bez względu na ich orientację seksualną czy kolor skóry.

gah/PAP