Takiej opozycji i przeciwników politycznych, jakich ma od lat Jarosław Kaczyński nie ma chyba nikt inny na świecie. Wszystkie przypadki i opozycyjne wpadki to gotowy materiał na kabaret. Skłonność do autokompromitacji i strzelania sobie w kolano jest po stronie przeciwnej obozowi władzy wręcz nieprawdopodobna.
Wszystko zaczęło się od KOD, który powstał w grudniu 2015 roku, czyli tuż po wyborach parlamentarnych. KOD miał bronić demokracji i praworządności przed zakusami niby autorytarnej władzy. Traf jednak chciał, że największe problemy z praworządnością miał ówczesny lider KOD Mateusz Kijowski, który mówiąc najdelikatniej nie okazał się być człowiekiem krystalicznie uczciwym, co zwyczajnie skompromitowało obrońców praworządności. A przecież, przynajmniej przez chwilę, KOD wydawał się poważnym zagrożeniem.
Był i pucz sejmowy. Wydawałoby się, że poważna sprawa, gdy parlamentarzyści rezygnują ze Świąt, zamykają się w gmachu parlamentu i walczą o zagrożoną w ich przekonaniu wolność. Tylko po pierwsze niektórzy zaczęli śpiewać i puszczać to w świat, a świat się na ich talencie nie poznał. Po drugie inni, w czasie gdy Ojczyzna, rzekomo, wzywała na ratunek, woleli rozbijać się po egzotycznych wyspach z przyjaciółkami. No i jakoś z puczem im nie wyszło.
Był i tzw. Strajk Kobiet, który zaczął się od prawdziwych emocji, tłumnie wyrażanych na ulicach. Jednak od chwili, gdy tymi emocjami zaczęła zarządzać pani Lempart wraz z koleżankami udało się je poważnie osłabić. Radykalizacja postulatów (aborcja na życzenie, wszyscy wyp… i osiem gwiazdek), dewastacja kościołów, wulgaryzacja protestów (dzieci z proaborcyjnymi hasłami) i jedna wielka uliczna rozróba okazały się dla większości nie do zaakceptowania. Kolejne groźby, warunki i ultimata na nikim nie robią już wrażenia.
Są i manifestacje przeciwników reformy sądownictwa i poparcia dla sędziego Igora Tulei. Jednak od chwili gdy podczas jednej z nich okrzyknięto, że guzik od togi Tulei jest symbolem niezłomności oraz poinformowano, że guzik przewieziono do Muzeum Guzików w Łowiczu, „a guzik do sędziego już nie wróci” trudno i tych inicjatyw nie traktować z przymrużeniem oka.
Był i Lech Wałęsa, którego wsparcie miało przywieść KO do zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Jednak, gdy tylko Lech Wałęsa zaczął mówić, było wiadomo, że dobrze ta zabawa się nie skończy:
Ale, wiecie, ja lubię zwyciężać i dlatego zastanawiam się, dlaczego mimo że macie wymienione wszystkie prawie mankamenty i złe zarządzanie [rządów PiS - red.], dlaczego naród odbiera was tak, jak odbiera. Wiecie dlaczego? Ja wiem, dlatego zwyciężałem i dobrze was prowadziłem. Ale w tym czasie słuchaliście mnie, a od jakiegoś czasu nie słuchacie
— mówił Wałęsa do obecnych na konwencji.
To co zaczęło się od konsternacji po wystąpieniu byłego prezydenta skończyło się ośmieszeniem kandydatki, podmianą kandydata i wreszcie kolejną wyborczą porażką.
I wreszcie jest dzisiejsza totalna opozycja w postaci KO z liderem Borysem Budką. Gdy wydawało się opozycja nie może się zakiwać bardziej niż wymianą własnego kandydata, zobaczyliśmy, że jednak może. Okazało się, że żadna przyszłość, żadnych przyszłych pokoleń nie ma znaczenia, nie liczy się współpraca w ramach UE, nie ma racji stanu. Okazało się, że jest tylko tu i teraz Borysa Budki, małe polityczne gierki i tupanie nogą. Lider KO zakiwał własną partię na śmierć w oczach wyborców i nie wiem czy partia się z tego podniesie.
Nie od dziś wiemy, że PiS jest silny słabością swoich przeciwników. Jednak aż wierzyć się nie chce, że od lat powtarza się wciąż ta sama historia. Z taką opozycją trzecia kadencja jest na wyciągnięcie ręki. A z Nowym Polskim Ładem PiS pewnym krokiem (choć osłabiony kryzysem gospodarczym i zdrowotnym) wchodzi właśnie w kolejną kampanię.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/549760-wpadki-i-przypadki-totalnej-opozycji-kazdy-kabaret-wysiada
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.