Gdybym miał radzić posłom PO, jak mają zagłosować ws. ratyfikacji decyzji dot. funduszu odbudowy, to radziłbym wstrzymanie się od głosu - mówi w rozmowie z PAP europoseł Jan Olbrycht (PO).

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

– TYLKO U NAS. Poncyljusz w „Porannej rozmowie” wPolsce.pl na temat KPO: Nie będziemy głosować „za”

– Budka słyszy? Gorzkie słowa Schetyny o PO: Nie może być tak, że jesteśmy przeciwko pieniądzom europejskim, pieniądzom dla Polski

Olbrycht, który w PE jest członkiem grupy roboczej ds. funduszu odbudowy, powiedział, że gdyby był posłem a nie europosłem, to w sprawie ratyfikacji decyzji dot. nowych zasobów własnych zagłosowałby tak, jak ustali partia polityczna, do której należy.

Jeśli natomiast zapyta mnie ktoś o to, jak radzę zagłosować posłom PO, to radziłbym się wstrzymać od głosu. Dlaczego? Mamy do czynienia nie z sytuacją czysto merytoryczną dotyczącą funduszu odbudowy, ale decyzją o charakterze politycznym. Wstrzymanie byłoby pokazaniem, że jesteśmy za funduszem odbudowy, a jednocześnie nie jesteśmy w stanie zgodzić się ze sposobem podejście do tego funduszu przez polski rząd. Krajowy plan odbudowy powinien być przygotowany wspólnie przez rząd, partie polityczne, samorządy, a nie tylko przez rząd i skonsultowany

— powiedział.

Jak dodał, „wstrzymanie się od głosu nie doprowadziłoby do zablokowania ratyfikacji”.

To, jak się zachowa moja partia, zobaczymy po południu

— powiedział.

Wszyscy ratyfikują?

Olbrycht nie spodziewa się jednak, aby jakikolwiek kraj UE nie ratyfikował decyzji dot. nowych zasobów własnych.

Sprawa jest zbyt ważna dla Unii Europejskiej

— podkreślił.

Jak mówi, dotychczas 14 państw członkowskich złożyło w Komisji Europejskiej krajowe plany odbudowy.

Komisja Europejska zaczęła już ich ocenę. Ma dwa miesiące na zaopiniowanie każdego z nich od dnia jego otrzymania. Jeżeli nie będzie miała żadnych uwag do planu, a w międzyczasie kraj ratyfikuje decyzje dot. zasobów własnych, to krajowy plan odbudowy zostanie przekazany do Rady

– wyjaśnia.

W Radzie – jak mówi – decyzje zapadną kwalifikowaną większością głosów wobec każdego z 27 krajowych planów odbudowy.

Wszyscy spodziewają się, że decyzja Rady będzie czysto mechaniczna. Nie jestem tego tak bardzo pewien. Rada będzie sprawdzać, czy w krajowych planach odbudowy rzeczywiście jest zawarty Europejski Zielony Ład. Decyzję podejmują ministrowi, a więc nie jest to decyzja administracyjna. Nie da się wykluczyć nieoczekiwanego przebiegu głosowania

— powiedział.

W prace nad oceną krajowych planów odbudowy będzie zaangażowany też Parlament Europejski.

W czwartek mamy pierwsze spotkanie grupy roboczej ds. funduszu odbudowy. Będziemy zajmowali się także opiniowaniem planów i współpracowali w tym zakresie z Komisją Europejską

— powiedział Olbrycht.

Pierwsze pieniądze już w lipcu

Jego zdaniem, jeśli ratyfikacja i akceptacja przez Radę krajowych planów odbudowy będą przebiegała sprawnie, to pierwsze zaliczki z funduszu mogą trafić do krajów w lipcu.

Trzeba pamiętać o tym, że zaciągniecie pożyczek przez KE na poczet pierwszych zaliczek musi się odbyć w następnym miesiącu od ostatniej ratyfikacji

— wyjaśnił.

mly/PAP