„Ten, kto dobrze życzy polskiemu rolnictwu powinien dzisiaj zagłosować za całym pakietem unijnym dla polskiej wsi, dla polskiego rolnictwa. Cały szereg postulatów różnych środowisk został spełniony” - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej po spotkaniu z komisarzem UE ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim.
Fundusz unijne pomogą w rozwoju polskiego rolnictwa, pomogą w sposób niezwykle wydatny, a to też dlatego, że w procesie negocjacji który zakończyliśmy parę miesięcy temu udało się dla polskiego rolnictwa wypracować bezprecedensowe kwoty wsparcia. Droga do rozwoju Polski wiedzie przez polskie rolnictwo, przez polską wieś, chcemy poprzez nasze programy dla naszego rolnictwa, dla polskiej wsi, wyrównać szanse dla polskich rolników. Wyrównać pod względem tych twardych parametrów finansowych jakimi są np. dopłaty, które muszą być na poziomie średniej unijnego. Ale wyrównać także poprzez specjalne programy, o których dzisiaj rozmawialiśmy wspólnie z komisarzem Januszem Wojciechowskim.
Ten, kto dobrze życzy polskiemu rolnictwu powinien dzisiaj zagłosować za całym pakietem unijnym dla polskiej wsi, dla polskiego rolnictwa. Cały szereg postulatów różnych środowisk został spełniony
—powiedział.
Szef rządu podziękował też komisarzowi.
Jesteśmy w stałym kontakcie. Pan komisarz odpowiada za sprawy rolnictwa całej Unii. Podkreśla, jak ważne jest to, że udało się wynegocjować ponad 150 miliardów złotych na kolejne lata dla polskich rolników
—powiedział.
Komisarz Wojciechowski, jak dodał premier, podkreśla również różnice strukturalne.
To, że na przykład średnia emisja z hektara w Belgii przekracza 7, a w Holandii - 10, w Polsce poniżej średniej unijnej, mniej więcej na poziomie 2,2
—wskazał.
Według premiera mamy do czynienia z dużą różnicą w podejściu do rolnictwa.
Polskie rolnictwo, zielone, ekologiczne, ale też efektywne, jest rolnictwem, na które stawia i będzie stawiać Unia Europejska
—podkreślił Morawiecki.
Szef rządu podkreślił na konferencji prasowej, że chce aby transformacja po wdrożeniu KPO oznaczała szybką odbudowę gospodarki, by trafiła do każdego gospodarstwa rolniczego.
To jest dla nas podstawowy warunek. Chcemy rozwijać te projekty, które służą rolnikom w wielu obszarach
—podkreślił Morawiecki. Wskazał m.in. na programy dotyczące rolniczego handlu detalicznego, które mają doprowadzić do skrócenia drogi produktów rolnych „od pola do stołu”.
Podkreślił też, że rozwój zrównoważonego rolnictwa służy interesom polskich rolników.
Wierzę, że głos polskich rolników będzie dobrze słyszany przez to, co udało nam się wynegocjować przez ostatni rok, dwa lata ciężkich negocjacji, że to będzie dobrze zainwestowane w polską ziemię, w czyste technologie, czyste środowisko, ale też park maszynowy, szybki internet, wszystko to, co pozwala polskim rolnikom skutecznie konkurować w całej Europie i na świecie
—mówił Morawiecki.
Ja spotykałem się z przedsiębiorcami rolnymi, bardzo często zresztą rozmawiałem z nimi na temat tego, jakie są główne potrzeby dla polskiego rolnictwa, polskiej wsi. Wiele z tych elementów zostało uwzględnionych w ramach Wspólnej Polityki Rolnej na kolejną perspektywę. Pamiętajmy, dzisiejsze głosowanie w Sejmie to nie tylko Fundusz Odbudowy, to także środki unijne na polskie rolnictwo na kolejne siedem lat
—podkreślił premier.
150 mln zł na polskie rolnictwo
Bardzo się cieszę i cieszy się cała Komisja Europejska, że Polska przedstawiła swój KPO, że to ambitny plan i że jest to plan uwzględniający w istotnym zakresie sprawy szczególnie mi bliskie, bliskie z uwagi na moją misję w KE, ale po prostu bliskie mojemu sercu, tzn. sprawy rolnictwa. Rzeczywiście, jeśli weźmiemy razem budżet pod nazwą Wspólna Polityka Rolna plus to, co jest w Planie Odbudowy, a więc 32,2 mld przewidziane dla Polski we Wspólnej Polityce Rolnej plus prawie 2,5 mld w Planie Odbudowy, to jest 34,5 mld euro - to jest rzeczywiście ponad 150 mld zł
—powiedział.
Nigdy w przeszłości na polską wieś i polskie rolnictwo nie trafiły tak wielkie pieniądze, jak te przewidziane w tym budżecie na najbliższe siedem lat
—powiedział Wojciechowski.
W tym planie dwa podpunkty są szczególnie ważne: pierwsze to przetwórstwo (…) Rozwój przetwórstwa rolnego, tego lokalnego w szczególności, jest kluczem do rozwoju wielu tych obszarów wpisanych w rolniczy zielony ład, wpisanych w strategię +Od pola do stołu+, żeby rozwinąć gospodarstwo ekologiczne - a bardzo na tym zależy Unii Europejskiej, żeby rozwinąć krótkie łańcuchy dostaw, skrócić drogę +Od pola do stołu+, żeby ochronić małe i średnie gospodarstwa rodzinne, które znikają niestety w całej UE
—powiedział Wojciechowski.
Jak mówił Wojciechowski, „trzeba stworzyć alternatywę dla tego skoncentrowanego coraz bardziej przemysłu rolnego”.
I lokalne przetwórstwo, małe, niewielkie przetwórnie, blisko rolnika, rynku. To jest ogromna szansa
—wskazywał unijny komisarz.
Jak przekazał Wojciechowski, z analiz KE wynika, że Polska ma rozdrobnione rolnictwo, co wcale nie jest wadą tego systemu.
Rozdrobnione rolnictwo oparte na gospodarstwach rodzinnych, a z drugiej strony zbyt już skoncentrowane przetwórstwo, bardzo skoncentrowane. Trzeba odtworzyć to przetwórstwo lokalne, to jest wielka szansa. Cieszę się, że w Planie Odbudowy jest tak duży nacisk na tę sprawę
—wskazał.
A druga rzecz, to przezwyciężenie wykluczenie komunikacyjne, które trzeba przezwyciężyć na obszarach wiejskich. (…) Uważam, że każdemu, komu zależy na dobru polskiej wsi, powinien podnieść rękę za Planem Odbudowy i za decyzjami umożliwiającymi jak najszybsze wdrożenie tego planu w życie
—podkreślił.
Wierze, ze Polsce będzie ponadpartyjna zgoda, aby ten wielki plan mógł być jak najszybciej realizowany
—zaznaczył.
Głosowanie nad Funduszem Odbudowy
We wtorek po południu, na dodatkowym posiedzeniu, Sejm zajmie się projektem ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, która dotyczy Funduszu Odbudowy. Niewykluczone, że ustawa zostanie też we wtorek uchwalona.
O porozumienie partyjne w tej sprawie pytany był na konferencji prasowej szef rządu.
Liczę na to, że dzisiejsze głosowanie będzie głosowaniem ponad podziałami politycznymi
—oświadczył premier.
Przypomniał, że kwestia ta była przedmiotem konsultacji z Lewicą i wszystkie wspólnie uzgodnione punkty znalazły się w planie, który w poniedziałek został przesłany do Komisji Europejskiej.
Liczę na to, że także posłowie PSL, które przecież również było z nami również w pewnym dialogu, nie tak intensywnym, ale było w dialogu, także zagłosują za tą ustawą o środkach dla polskich przedsiębiorców, rolników i przede wszystkim dla polskich pracowników
—wskazał premier.
Jak mówił, są to „środki na różne cele i nie powinniśmy się ich pozbawiać”.
Liczę w związku z tym, że także Platforma Obywatelska, która jest przeciwna przyjęciu tych środków także koniec końców zdecyduje się za przegłosowaniem tej ustawy o środkach własnych, bo wiem że bardzo wielu ludzi w Polsce oczekuje tego
—dodał szef rządu.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/549545-miliardy-na-polskie-rolnictwo-apel-premiera-i-komisarza-ue