Czy członek stowarzyszenia „Iustitia” zataił członkostwo w Platformie? Kontrowersje wokół oświadczenia sędziego Pawła Strumińskiego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przełomowe orzeczenie TSUE! Władza wykonawcza ma prawo powoływać sędziów bez zgody rady sędziowskiej! Co na to „Iustitia”?

Sędzia Paweł Strumiński, na co dzień członek stowarzyszenia „Iustitia”, został zapytany przez jednego z użytkowników Twittera:

Panie Pawle, czy to prawda, że był Pan w partii politycznej o nazwie Platforma Obywatelska?

W odpowiedzi Strumiński potwierdził fakt przynależności do PO przed laty. Sprawę nazwał „nic nieznaczącym epizodem”.

Dawno temu, nic nieznaczący epizod, o którym każdy, kto wpisze w internecie moje nazwisko, może poczytać. Tylko dla trolli i hejterów ma to znaczenie, by manipulować i opluwać

– czytamy.

Reakcja sędziego wywołała spore kontrowersje. Niektórzy internauci przekonują, że w swoim oświadczeniu zataił fakt przynależności przed laty do partii politycznej.

Sprawę skomentował m.in. redaktor naczelny portalu tvp.info, Samuel Pereira.

Aktywny politycznie na Twitterze sędzia Paweł Strumiński @p_hudini (kolega Borysa Budki) przyznał się, że był członkiem PO. Nazywa to „nic nieznaczącym epizodem”. Na tyle „nieznaczącym”, że w swoim oświadczeniu zataił ten fakt

– czytamy.

Analiza sytuacji

Sprawę na czynniki pierwsze rozłożył jeden z użytkowników Twittera, który poruszył wiele wątków związanych z tą kwestią.

Sędzia Paweł Strumiński z Gliwic właśnie oświadczył publicznie, że był w @Platforma_org. Twierdzi, że to nieważne. Ważne. Miał obowiązek napisać o tym w pisemnym oświadczeniu z 10.03.2020 r. Jeśli funkcjonariusz publiczny poświadcza nieprawdę w dokumencie, to…

mly/Twitter