Na antenie Radia TOK FM dziennikarz Piotr Maślak użył w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości sformułowania „zorganizowana grupa przestępcza”. Oburzona część słuchaczy postanowiła się zwrócić do Rady Etyki Mediów. A tu wysokie gremium uznało, że określenie „zorganizowana grupa przestępcza”, mimo że jego użycie bulwersuje słuchaczy, nie przekracza dopuszczalnych granic wypowiedzi publicystycznej, a tym samym nie narusza Karty etycznej mediów. Ponadto według REM określenie „zorganizowana grupa przestępcza” jest bardzo pojemne i nieprecyzyjne. Rada wypowiedziała się również na temat marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Nazywanie go „łapówkarzem”, zdaniem etyków zasiadających w REM, to potwarz. Nie ma jak etyka Rady Etyki Mediów.
Natomiast w sądach oczko wyżej. Co prawda…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548982-ogniem-na-wprost-modly-za-joego-bidena