„Nie mam problemów z kontrolą, dodatkowym monitoringiem środków. (…) Nie widzę tu żadnego problemu” – powiedział premier Mateusz Morawiecki na antenie Polsat News.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szef rządu był pytany o to, czy zapowiedziane otwieranie gospodarki nie przyczyni się do ponownego wzrostu liczby zakażeń, co może skutkować koniecznością powrotu do obostrzeń.
Nie sądzę. Przypominam sobie sytuację z maja poprzedniego roku. (…) Dzisiaj ponosimy konsekwencje tego, co działo się kilka tygodni temu. Zabezpieczyliśmy łózka, służbę zdrowia i możemy sobie pozwolić na powolne otwieranie gospodarki. (…) Apelujemy o przestrzeganie obostrzeń i o to, by się szczepić
– zapewnił premier.
Paszport szczepień
Kolejnym tematem była sprawa ewentualnego wprowadzenia w Unii Europejskiej „paszportu szczepień”.
O tym będziemy dyskutować w Brukseli, bo chciałbym, by Polacy mieli możliwość korzystania z tych usług turystycznych i by ludzie mogli przyjeżdżać do Polski
– stwierdził Mateusz Morawiecki.
Jeżeli cała Europa przyjmie pewne praktyki, to będziemy się starać w odpowiednim czasie też przyjąć te praktyki
– dodał.
Zapytany o to, czy tego typu paszport nie ograniczałby wolności obywateli, premier odpowiedział:
Czy kierowca autobusu z pasażerami, który wjechałby w kierunku odwrotnym do kierunku jazdy, w odpowiedni sposoby wykonywałby swoje prawo do wolności? Chyba nie. Mamy przepisy i każdy musi się ich trzymać. Do naszej wspólnej odpowiedzialność należy przestrzeganie obostrzeń. (…) Pojawiły się szczepionki, które mogą tę chorobę odłożyć w przeszłość. Musimy wszyscy się szczepić i to jest coś, co w takich krajach jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone pokazało swoją ogromną skuteczność
– mówił.
Chciałbym znieść wszystkie obostrzenia natychmiast, ale do tego potrzebny jest jak najbardziej powszechny program szczepień. (…) Jestem przekonany, że do wakacji będziemy w stanie zaszczepić ogromną część populacji.
– dodał.
Do tej pory zapowiadano, że do końca sierpnia uda się zaszczepić wszystkich chętnych. Premier poinformował, że do Polski mają dotrzeć kolejne miliony dawek, które mogą pozwolić na przyspieszenie tego procesu.
Z dynamiki szczepień mogę wnioskować, że jest szansa na wcześniejsze zaszczepienie wszystkich, którzy będą chcieli się zaszczepić; może to się wydarzyć nawet w lipcu
– przekonywał Mateusz Morawiecki.
Dzisiaj rozmawiałem z szefem Pfizera, wcześniej z przedstawicielami z AstraZeneca i z panią komisarz Ursulą von der Leyen, chcemy przyspieszać dostawy dawek do Polski
– dodał.
Rozmowy z Lewicą
Następnie premier komentował rozmowy z klubem Lewicy dot. porozumienia ws. Funduszu Odbudowy.
Była to rzeczowa, choć niełatwa rozmowa
– stwierdził.
My te warunki uznaliśmy za cenne. Nie tylko dlatego, że przybliżają nasze stanowiska. Cenne również z punktu widzenia rozwoju gospodarczego i zrobienia tego, by mieszkań było jak najwięcej
– dodał.
Zapewnił, że kontrola ze strony opozycji nie jest dla niego problemem.
Nie mam problemów z kontrolą, dodatkowym monitoringiem środków. (…) Nie widzę tu żadnego problemu
– powiedział.
To bardzo konkretne porozumienie i elementy wynegocjowane z Lewicą wsadzamy do całego programu i przedstawiamy KE
– dodał.
Morawiecki zapewniał, że przyjęcie unijnych pieniędzy na odbudowę gospodarki po pandemii, zwiększy Polską suwerenność.
Kraj na dorobku, który potrzebuje kapitału, powinien przyjmować te środki w jak najwyższej kwocie. Ci, którzy odrzucają ten program, odrzucają dotację dla rolników, (…) pieniądze na renowacje szkół i szpitali. (…) Bardzo bym chciał przekonać koalicjantów jak i tych, którzy mają wątpliwości w ławach opozycyjnych. (…) To wzmacnia suwerenność Polski
– mówił.
Pytany o zdaniem polityków Solidarnej Polski, którzy uważają, że oznacza to jednak tejże suwerenności ograniczenie, odparł:
Nie wiem na jakiej podstawie można tak myśleć.
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548908-premier-morawiecki-warunki-lewicy-uznalismy-za-cenne